poniedziałek, 31 grudnia 2018

Don't Forget

Nie zapomnij o mnie.

Też macie czasem uczucie, że nikt o was nie pamięta?
Starzy znajomi udają, że cie nie znają.
Przyjaciele tak samo.
Była dziewczyna...
Wszyscy.

piątek, 14 grudnia 2018

Nie będę przepraszać

Przyjaźń...
Często o niej pisałem na blogu.
Wydaje mi się, że ten temat jest...dość oklepany,
bo ile można pisać o jednym i tym samym.
Lecz ostatnio w moim życiu dużo się dzieje, mało kto o tym wie.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Sorry NOT Sorry | HEJT

Z tej racji, że czyta mnie połowa szkoły, to pisząc to BYĆ MOŻE zrozumieją.

Nie wiem czy to  można nazwać hejtem, zacznę od początku.
Pewnego dnia przychodzę do szkoły i wszystko świetnie, a tu nagle:
"Zakręcony Adrian, zakręcony adrian" i nie chodzi o to, że jest to obraźliwe- bo nie jest.
Tylko nie wiem co wam takie mówienie da.
Wiadomo można powiedzieć to kilka razy wciągu dnia, ale mówienie
tego co chwile jest mega wkurzające.

środa, 31 października 2018

Halloween 2018!

31 październik!
Chyba wiadomo jakie Święto jest w tym dniu.

Tak jak co rok napiszę czym jest dla mnie Halloween.
Nie spinajcie się, dla mnie to nie jest czczenie szatana czy coś tego typu,
jest to dla mnie ZWYKŁA ZABAWA Z PRZYJACIÓŁMI.
Lubię się wygłupiać i przebierać za coś co zawsze chciałem.
Lubię śpiewać sobie Halloween'owe piosenki, chodzić po cukierki.


TO JEST TYLKO ZABAWA!
Zresztą, nikogo nie powinno obchodzić co kto lubi.
Każdy ma inne gusta i guściki, a o gustach się nie dyskutuje.

Opiszę co będę robić w ten dzień:

O 15:00-16:00 robię sobie stylizację (tak, chyba zdążę)
Od 16:00-17:00 robię stylizację mojej koleżance.
Od 18:00-21:00 (mniej więcej) będziemy Halloween'ować!
W między czasie robić jakieś zakręcone rzeczy.

Krótki ten plan, ale mam nadzieję, że wszystko wypali,
a w tym dniu troszkę trudno bo to w końcu HALLOWEEN!

Życzę wam STRASZNEGO HALLOWEEN!!!

środa, 3 października 2018

Różni.

Nie spodziewałbym się, że nawet ty mi to zrobisz.
Znamy się od zawsze, przyjaźnimy długo.
Tyle różnych wspomnień, tyle przeżyć.
Wspólne historie, wspomnienia, wspólne problemy.

Dopiero teraz zauważyłem, że jesteśmy różni. 
Wybrałaś ludzi, których znasz od 2 miesięcy.
Czy ja naprawdę jestem taki zły?

Dzięki mnie poznałaś mnóstwo osób, a i tak uważałaś, że zmieniłem Cię na gorsze.
A teraz wolisz spotykać się z nimi, niż ze mną.
Nie mówię, że ich nie lubię. Lubię i to bardzo, ale nasze wspólne historie nagle zniknęły.
Czuje się jak gówno, wiem, że Cię straciłem.
Albo to nie ja straciłem Ciebie, tylko ty mnie.

Jak widzę was razem to rozgarnia mnie złość, ale i smutek.
Może jestem do dupy?
Może tak jest.
Teraz już wiem, że nie jestem warty niczego.
Kolejna osoba ode mnie odeszła.

Mam dość, że najbliżsi odchodzą,
Zostawiają mnie,
Interesuje ich tylko oni sami.
Mają swoich przyjaciół w dupie.

Nie chce już cierpieć.
Nie chce.


niedziela, 23 września 2018

Jesień 2018!

Już jesień...
Jak to szybko wszystko leci!
Niedawno zaczynaliśmy lato, a to już koniec.

Jesień kojarzy nam się z kocykami i ciepłymi napojami.
I to prawda, ale mi kojarzy się też z Halloween i z spadającymi liśćmi.
Będę za tym tęsknić, ale każda pora ma swój czas.

Kolory stanął się bardziej pomarańczowe i ciepłe.
Mam nadzieję, że nie będzie tylko padać- tego nie lubię.
Nie lubię gdy w jesieni pada deszcz, bo to wszystko traci ten smaczek.

Lubię jesień, zresztą jak każdą porę roku.
Ma w sobie to coś.
Mimo wszystko będę tęsknić za latem.
To co wydarzyło się w wakacje to...WOW.

Czekam z niecierpliwością na powrót The Walking Dead to już 9 sezon!
Później na Halloween i na święta!
A wy co lubicie w Jesieni?

piątek, 14 września 2018

Ludzi nie da się zrozumieć

Cześć, ogólnie ten post jest chyba osobisty, sam nie wiem. Chce żeby ludzie go przeczytali, aby zobaczyć czy mają takie same zdanie, czy raczej inne.


 Wkurza mnie ta tępa rasa, która jest nazwana człowiekiem. Nie mówię tutaj o konkretach, lecz o wszystkich ludziach. Myślą, że są tacy zajebiści jak będą palić, robić jakieś posrane rzeczy dla publiki.

 Mam przyjaciół, przynajmniej tak siebie nazywają. Co mnie w nich wkurza? To że martwią się tylko o siebie. Możecie nazwać mnie teraz egoistą, ale wydaje mi sie, że przyjaciel też jest od tego by pomóc tej drugiej osobie. Ale to chyba tylko mi sie wydaje. Każdy mówi tylko o sobie i o swoich problemach, a kiedy ja chce powiedzieć coś o sobie to i tak zmieniają temat i znów mówią o sobie.
Piszą lub mówią mi pięćset razy to samo, irytuje mnie to bardzo. Kiedy mówię, że już o tym mówiła to się obraża lub zarzuca mi nieprawdę i niby nie może na mnie polegać. Przepraszam, co?


 Nie mogę być sobą tam gdzie mieszkam, bo rodzicom mojej przyjaciółki to nie pasuje. Pewnie myślą 'co pomyślą o mnie ludzie', ale szczerze, co mnie obchodzi zdanie ludzi? Robię to co chce i będę to robić.

 Zawsze wkurzał mnie mój rocznik (+ -), oni dbają tak bardzo o tą opinie ludzi. Pod wpływem nich mogą się najebać tylko po to, by uważali ich za fajne osoby.


 Ja często kosztem samego siebie, dawałem radość innym ludziom. To niesamowite co można ukryć po prostu się uśmiechając. Śmiałem i uśmiechałem się dla was, a wy tego serio nie widzieliście. Jestem pewny, że bliska mi osoba na pewno by to zauważyła, ale nie zauważył nikt.

 Założyłem bloga po to, żeby pisać o moich uczuciach. Ale zacząłem pisać posty tak, aby wam sie podobały,a nie mi. Chce w końcu pisać posty po swojemu i sie po prostu nie bać, bo dużo mnie ogranicza. Znajomi, przyjaciele, rodzina, dużo mnie ogranicza, aby być sobą. Gdybym był w 100% sobą to chyba byłbym znienawidzonym człowiekiem, bo w tych czasach nikt nie rozumie innych ludzi.

Nie mogę tak bardzo robić czegoś dla was, bo czuje że tracę siebie. Po prostu zwolnijcie czasem z tym wszystkim i nie traktujcie mnie jakbym był zrobiony z kamienia. Też mam uczucia i potrzebuje się komuś wygadać, a z dnia na dzień tracę nadzieję, że ktokolwiek napisze do mnie 'Adrian napisz prawdę, co sie u ciebie dzieje'.

 Nigdy nie chciałem być taki.. Jak najlepiej, najwyżej. Nigdy dla mnie nie liczyły się oceny w szkole, zawsze wolałem pasje. Wole być szczęśliwy bo robie coś co lubie, czy być nieszczęśliwym bo robie coś czego nie lubie. Dlatego sie nie uczyłem i nie ucze.

 Gdybym nie miał wysrane na to wszystko, to zabiłby mnie ten świat.
Chyba nie będę już rzucać na prawo i lewo 'Jesteś moim przyjacielem' bo przez chwilę naprawdę może nim być, a później ma na mnie tak bardzo wysrane, że nawet nie napisze 'co tam'

 Dobra, mam zły humor chyba, nie bierzcie tego do siebie, albo zresztą... Jak chcecie

piątek, 31 sierpnia 2018

KONIEC WAKACJI 2018!

Nie mogę uwierzyć jak szybko minęły te wakacje. Od razu w komentarzach możecie napisać mi co robiliście w te wakacje. Moje wakacje były dość ciekawe, w sumie jak co rok. Bardzo mi szkoda, że one tak szybko zleciały, zresztą co rok tak szybko mijają, a kiedy jesteś coraz starszy mijają Ci coraz szybciej.


Tym razem, już wiem komu mogę ufać, a komu nie. Tym razem nie szukałem przyjaźni na siłę jak w tamtym roku, tym razem ona przyszła sama. Bądźcie pełni nadziei na lepsze jutro, bądźcie wolni zawsze, tak jak w wakacje, róbcie co chcecie. Świrujcie, tańczcie, śpiewajcie, BĄDŹCIE SOBĄ.


Bardzo szkoda mi tych wakacji, naprawdę. Tego zwiedzania, poznawania nowych miejsc i starych miejsc na nowo. Będzie brakować mi tych intensywnych kolorów lata. Tego słońca między palcami. Tego wiatru we włosach. Tej WOLNOŚCI i ŚWIADOMOŚCI, że możesz wszystko i tego, że nic nie musisz.


Żałuje, że nie doceniałem tych wakacji na początku, ale 12 lipca zmieniło się moje nastawienie (będzie o tym osobny post). Już za wami tęsknie. Nie zapomnę o was, obiecuje <3.


Dziękuje, że te wakacje mogłem spędzić z wami, mam nadzieje, że przyszłe również spędzę z wami i będą równie dobre, albo nawet i lepsze!


Szczęśliwego powrotu do szkoły! Oby szkoła szybko zleciała.

czwartek, 23 sierpnia 2018

Wsłuchaj się w siebie.

Jest taki czas, że zaczynasz gubić siebie w sobie próbując ze sobą konkurować, zamiast po prostu wsłuchać sie w siebie i  być sobą. Nie wiesz gdzie masz się zwrócić i utknęłaś/eś w tej rutynie. Musisz zmienić drogi bo idziesz w złą stronę.



 Każdy to wie, że nie chcesz sie już bać, chcesz sie obudzić i czuć się pięknym każdego dnia ponieważ każdy tego chce, wiedzieć, że wszystko jest z tobą okej ponieważ każdy jest idealny na swój sposób. Po prostu musisz uwierzyć w siebie.

 Lustro kłamie, nie pokazuje ci tego co masz w środku, ale mimo wszystko idziesz za nim. To jest niesamowite co możesz ukryć po prostu sie uśmiechając, a wiesz, że i tak jest źle.

 Nie chcesz sie bać, chcesz sie obudzić i czuć się pięknym każdego dnia, wiedzieć ze wszystko jest z tobą okej ponieważ każdy jest idealny na swój sposób. Po prostu musisz uwierzyć w siebie.

Lecz.. Szybko odkrywasz, że nie jesteś tak bliski(a) załamaniu jak myślałeś(aś). Nie dzisiaj.
Zrozumiałeś(aś) że ZAWSZE masz w sobie siłę, aby się nie poddać.

NIE BĘDZIESZ SIE JUŻ BAĆ. Obudzisz się pięknym i będziesz wiedzieć, że wszystko jest z tobą okej. Bo każdy jest idealny na swój sposób, właśnie to zrozumiałeś(aś). TERAZ WYSŁUCHAJ SIEBIE.


sobota, 4 sierpnia 2018

Rodzeństwo.

*nie bierzcie tego na serio, nie każde rodzeństwo takie jest*

Rodzeństwo jest jak pieniądz, raz jest raz nie ma. Kiedy czegoś potrzebują to od razu przebiegają z pomocą, a po co najczęściej?  Zgadujcie, ah no tak PO PIENIĄDZE. Rodzeństwo to najgorsze co może być. Dlaczego? Kiedy jesteś najmłodszy (jak w moim przypadku) uważają Cię za najgłupszego, najmniej wiedzącego. Oczywiście uważają cię też za bezprzewodowego kabla. No tak, bo przecież nie moge powiedzieć mamie tego że mój "brat" ma problemy, bo od razu "kabluje" heh, no tak.

Starsze rodzeństwo to coś w stylu hmm... "Jak lubisz to co ja i zachowujesz sie tak jak ja to możesz być moją podróbą". Ah no tak zapomniałem, bo każdy ma być taki sam! Wow tajemnica odkryta!  Nie możesz mieć własnego zdania i nie możesz lubić kogoś innego niż twoje ukochane rodzeństwo, bo oczywiście wtedy jesteś beznadziejny i bezużyteczny. 

Jesteś zajebisty wtedy kiedy coś dasz lub pożyczysz na zawsze. Heh to śmieszne bo kiedy to młodsze rodzeństwo coś chce to nie, nie może Ci pożyczyć bo jest mu "bardzo bardzo potrzebne". A tak naprawdę to wyda tą kasę na fajki lub alkohol.
Kiedy już chcesz żeby było dobrze, to jest jeszcze gorzej niż przedtem. Kable zawsze w gotowości. Starsze rodzeństwo ma dostęp do wszystkiego, a ty jesteś nikim i zawsze byłeś nikim.

Zapamiętajcie, rodzeństwo to jednen wielki szajs. Niepotrzebne. Jeżeli macie możliwość to uciekajcie jak najdalej. To jest jedyne i najlepsze rozwiązanie, aby nie stracić jeszcze cząstkę siebie, cząstkę swojej pewności siebie. Bo przez rodzeństwo czujesz sie jak gówno.

Dziękuję za uwagę:)

poniedziałek, 23 lipca 2018

Zyskałem

 Jest mi dobrze tu gdzie jestem. Zyskałem nowych kolegów, nową paczkę. O to mi chodziło. To nie zmienia faktu, że dorosne, bo nie dorosne, nie zaczne robić tego czego nie robiłem. Bo obiecałem, a obietnic dotrzymuje. Nie odstawiam starych przyjaciół, po prostu potrzebuje czegoś nowego, potrzebuje zmiany.

 12 lipca było cudownie. Odkryłem nowe miejsca, poczułem to co od zawsze chciałem poczuć. Wieś jest piękna, natura to wszystko jest takie śliczne. Przygody, to wszystko zyskałem w tym dniu. Ale nie tylko, zyskuje te nowe rzeczy z moją paczką.

 Czuje tą wolność, której nie czułem już bardzo długo (10 miesięcy przez szkołę). Co innego można chcieć skoro ma sie przyjaciół, przygody, wieś i wolność?
No może jeszcze jakieś jezioro i byłoby idealnie.

 Cieszcie sie z wakacji, róbcie coś, nawet gdy mielibyście wyjść sami, jest tyle rzeczy które możecie robić sami. Zdjęcia, tańczyć, śpiewać, zwiedzać nowe miejsca. WSZYSTKO. Nie siedźcie tylko w domu zamulając. RÓBCIE COŚ.

 Pisze ten post siedząc na altankach w skarpetkach, patrząc na piękno natury, na piękne zielone drzewa, na piękne motylki, słuchając mojej ulubionej muzyki.

                                                           Adrian

wtorek, 10 lipca 2018

Dziękuję | 40 000 wyświetleń na blogu!

40 000 wyświetleń! Wow, dziękuję wam bardzo. Nie miałem pisać o tym posta bo to tylko 40 tysięcy wejść na bloga. Tylko? Dla mnie to nie tylko, dla mnie to, aż 40 tysięcy.

 Jestem bardzo wdzięczny. Nie zamierzam pisać cały czas jedno i to samo, bo wiecie, że dziękuję i tyle.

 Na blogu niedługo pojawi się coś innego, mam nadzieję, że się uda. Pracuje nad tym i myślę, że wyjdzie z tego coś ciekawego. To będzie niespodzianka ukazująca bardzo ważną rzecz w moim życiu, bardzo ważną. Niedługo się przekonacie.

Jeszcze raz chciałbym wam podziękować i mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej haha. Pozdrawiam!

czwartek, 28 czerwca 2018

Oceniam seriale•4| The Rain (sezon 1)


The Rain- duński serial science fiction, wyprodukowany przez studio Miso Film i Netflix.

 Serial ma tylko jeden sezon i składa się z ośmiu odcinków.
Netflix serial wypuścił 4 maja.
Opowiada o paczce znajonych, którzy muszą uciekać przed deszczem ponieważ ten roznosi jakiegoś wirusa.
Starają uciec się do bezpiecznego miejsca, które w późniejszym czasie okazuje się, że nie jest takie bezpieczne.

Ja dowiedziałem się o nim kilka dni później po wypuszczeniu i od razu się za niego zabrałem. Bardzo mi się spodobał, lecz czegoś mi brakowało.

Najbardziej brakowało mi akcji, która działaby się przed 'epidemią'. Mimo, że w serialu pokazany jest wątek życia bohaterów przed epidemią to i tak wolałbym, żeby ukazane zostało w tych pierwszych odcinkach.

Oceniam go na takie mocne 7,5/10 warty obejrzenia, a najbardziej apodoba się osobom, którzy lubią świat postapokaliptyczny.

sobota, 23 czerwca 2018

Wakacje 2018!

Każdy na nie czekał i wreszcie są! WAKACJE 2018!!!

Nie moge się doczekać tego co będę w nie robił. Bo na pewno będę robić duuużo rzeczy. Chcę, aby te wakacje były jedne z najlepszych! (co z tego, że mówię tak w każde wakacje). Chcę spędzić je miło i mieć co wspominać.

Moje plany są takie:
1. Spotkać Zuzie Borucką i teraz to musi się udać!
2. Spotkać się z przyjaciółką internetową po prawie dwóch latach!
3. Podróż donikąd (wyjechać do dużego miasta i się zgubić)
4. ROBIĆ DUŻO SZALONYCH RZECZY!

 Mam o wiele, wiele, więcej pomysłów i kolejne już się rodzą w głowie, ale wolę je raczej zostawić dla siebie.
Na pewno nie chce poznawać nikogo nowego, bo wiem, że to co złączy nas w wakacje, później nas rozdzieli.

 Chciałbym zacząć oglądać jakieś nowe seriale, filmy (jeśli macie ulubione seriale to podajcie tytuły w komentarzach).
Chcę się turlać, szaleć po prostu żyć.

 Nie marnujcie dnia, ani godziny, pamiętajcie życie macie raz, przeżyjcie je jak tylko chcecie. Róbcie co chcecie. Świrujcie. Wiecie czego nie róbcie? Nie żałujcie niczego co zrobiliście, ponieważ wszystko nas kształtuje i na błędach się uczymy.

 A wy co będziecie robić w wakacje?
MIŁYCH WAKACJI!!!

czwartek, 31 maja 2018

2 lata

Dokładnie 2 lata temu wszystko sie zaczęło. Dwa lata temu założyłem bloga, którego prowadzę do dziś. Bloga z którego nie zrezygnuje. Razem z moim blogiem zmieniałem się ja. Pamiętam, że chciałem wtedy coś zmienić w moim życiu, zacząć coś nowego, spróbować coś nowego.

Od zawsze pisałem to co czuję, nie zgrywałem kogoś kim nie byłem. Nie oczekiwałem czytelników. Wiedziałem, że to co pisze być może ktoś przeczyta, ale nie musi, być może komuś się to spodoba, a komuś innemu nie. Lecz nie wiem czy byłem gotowy na ten hejt, który się czasem zdarzał, ale byłem silny i dawałem radę. Nadal daję radę.

Przez te dwa lata moja nazwa bloga została zmieniona aż 3 razy. Zaczynając od "Happy" Adriana" przechodząc przez "AdrianFechnerBlog", a kończąc na aktualnej nazwie. Jestem każdym z wymienionych nazw. Raz jestem szczęśliwy, raz smutny, ingeruje się w bloga, przynajmniej staram się. Jestem również zakręcony i jest mi z tym dobrze. Staram się, próbuje nowych rzeczy. Lubię to.

Dwa lata temu miałem 15 lat. Być może pisałem wtedy bardzo chaotycznie. Nie zwracałem uwagi na pisownie, ale pisałem wszystko co chciałem napisać i starałem się. Dzisiaj mam 17 lat już wiem co robie dobrze, a co źle. Zmieniam to i zmieniam siebie. To wszystko dzięki mojemu blogu. On mnie zmienił. Mam nadzieje, że na lepsze. I mam nadzieje, że będzie zmieniał mnie dalej. Bo blog to mój pamiętnik.

Dziekuje wam, że przechodzimy tą historie razem.
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka