Nigdy nie traktowalem was mniej powaznie od innych
Naprawde traktowalem was dobrze
Staralem sie przekazac wam moje glupie madrosci
Ale wy chyba tego nie chcialyscie
Ale czy wy
Traktowalyscie mnie powaznie
Czy ja w ogole bylem dla was wazny?
Czy mialyscie z tego jakies korzysci
To nie tak ze was mniej lubie
Tylko czasami zastanawiam sie
Dlaczego juz dla siebie nie istniejemy
No chyba ze juz dawno dla siebie nie istnielismy
A ja tego nie widzialem
Chyba czuje sie winny
Bo oczekiwalem od was doroslych decyzji
A nie powinienem
A teraz chcialbym tylko
Zebym byl dla was chociaz kawalkiem w waszym zyciu
Chociaz okruszkiem
A od dawna juz nie istnieje