niedziela, 8 grudnia 2024

Kiedy poznam swojego zabojce

 Czasami wsrod ludzi

Zastanawiam sie 

Kiedy poznam swojego zabojce


I to okropne

Ale momentami na niego czekam

I obserwuje

Przygladam sie ludziom i oceniam czy wyglada na seryjnego morderce


Bo kazdy moze widziec go nieco inaczej

Kazdy wyobraza go sobie inaczej

A ja wyobrazenia mam rozne


Czekajac na dworcu pkp na tym chlodnym peronie numer 1 

Czuje gdzies z tylu ze nadchodzisz

Ze zaraz pozbawisz mnie zycia


To troche przerazajace ze moze sie tak stac, a jeszcze bardziej przerazajacy jest to ze o tym mysle

A mysli nie opuszczaja juz kilka lat


Czy odpuszcza jak w koncu go spotkam?

Czy odpusci moje zycie

Czy zostawi gdzies martwego mnie w toalecie


Ten etap sie zakonczyl

 Ten etap sie chhba zakonczyl

I 2022 przestalem miec juz tak ogromne znaczenie


Ja chyba zostawilem te wspomnienia, tam w Lublinie, na tej ławce w parku, obok akademika

I nie wiem czy warto po nie siegac


Bo to byl pewien etap

Ktory trwal od deski do deski

Jakis czas ktory i tak musial trwac

A to ze bylo tak jak inaczej

No to… coz

Tak to mialo wygladac


I wyglada


Dlatego nie siegam juz tak bardzo do wspomnien z Lublina

Chociaz czasami tesknie za nami

Tesknie za nasza paczka i za tym jak wyglupialismy sie na auli


To byly czasu


To niby dopiero/aż dwa lata

Ale dla mnie to przepasc


Nie wierzylem ze moge byc tu, gdzie jestem

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka