Schowalem dzisiaj wspomnienia do pudelka
Te rysunki od ludzi ktorych juz nie ma
Ciagle na nie patrzylem
I ciagle zastanawialem sie dlaczego was nie ma
Nie moglem ich juz trzymac
Wiedzialem ze kiedys je zdejme
I to nadeszlo dzisiaj
To musialo sie tak skonczyc
Skoro nie ma was
A po was zostaly tylko te cholerne rysunki
To po co wciaz tu wisicie?
Juz was nie czuje
Juz nie moge was miec
To wszystko w jednej chwili odeszlo