piątek, 26 kwietnia 2024

Nie rozdzialem

 Sa rzeczy o ktorych mysle stale
Lasy
Góry 
I ty

Kazdy dzien zaczynam od tych mysli
I nie wyobrazam sobie inaczej

Co prawda
Jest to meczace
Ale chyba to stalo sie tak naturalne, ze juz tego tak nie odczuwam

Myslalem ze spedze z toba cale zycie
Bo
Naprawde cie kochalem
I wszystkie bole jakie zadalem
Nie sadzilem ze nimi sa

Wciaz jestes czescia mojego serca
Jednak nie jestes juz czescia mnie

Juz nie moge dotknac twoich ust
Ani poczuc twojej jędrnej skóry
Spojrzec w twoje oczy
Tak bardzo szukalem siebie w Tobie
Wiedzialem ze nie znajde
Probowalem juz nie raz i nigdy nie zadzialalo

Mysle
Ze kiedys wydam ksiazke o Tobie
O nas
I opisze w niej wieloletni bol ktorego nie moge sie wyzbyc

Jestes moja ksiazka
Nie rozdzialem




czwartek, 25 kwietnia 2024

Jak noc

 Noc

Wcale nie jest krotka

Ona po prostu mija szybko

Ale nie jest krotka


Noc jest mroczna

Wraz z nia przychodza nowe lęki

Nowe koszmary i nowe potwory


Potwory często zmieniają kształty

A ja często się ich boje

Bo w snach

Są o wiele gorsze 


Czasami czuje się odpowiedzialny za noc

A ona sama przychodzi

Nie zawsze jej chce

A ona i tak przychodzi


Bo czasami tak jest


Przychodzimy niechciani

Ale zawsze jestesmy potrzebni


Jak noc

środa, 24 kwietnia 2024

On cierpi

 Ledwo co mowisz

A ja cie slysze

W twoich oczach

Slysze twoj glos ktory wola o pomoc


On cierpi

On krzyczy

On nic nie moze zrobic


To wcale nie jest jego wina

Czasami

To po prostu

Nie jest nasza wina


Chciałbym zeby nie cierpial

Chcialbym zeby byl

Chcialbym aby czul sie dobrze


Prosze, czuj sie lepiej

wtorek, 23 kwietnia 2024

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Nie zmienisz sie

 Czasami zastanawiam sie

Jakby wygladala nasza relacja
Gdybys chciala sie zmienic
Gdybys nie byla taka jaka jestes

Bo 
Potrzebuje cie takiej jsk kiedys
Takiej ns ktora liczylem 
Z ktora rozmawialem normalnie

Ale chyba juz na to nie licze
Chyba wiem ze pozostaniesz taka jaka jestes
I nie bedziesz chciala sie zmienic
Nie widzisz w tym problemu

A ja sie boje
Boje sie ze pewnego dnia starace cie cala
Ze juz cie nie odnajde
Ze nie bede miec okazji porozmawiac z toba

Czesto mysle o tobie
Nawet codziennie
Juz nie w taki sposob jsk kiedys
Bo nauczylem sie zyc bez ciebie

Ale chce zebys wiedziala
Ze naprawde cie kocham
Tylko ze 
Nie czuje tego z twojej strony
A powinienem

 Miedzy nami

sobota, 20 kwietnia 2024

Przykleiłem ci pszczółke na monitor

 Po prostu

To nie bylo tylko spotkanie towarzystkie

I mysle ze ty tez to poczules


Patrzylem ci sie w oczy

I naprawde widzialem to w nich

To nie byla pustka

Bo


Nie bez powodu kreciles mnie na twoim fotelu

Nie bez powodu dales mi naklejke

I nie bez powodu dales mi guzik do klawiatury


Tylko ze


Nie wiem czy to przez to ze jestes mily

Czy raczej przez to

Ze naprawde chciales sprawic mi przyjemnosc

To niecodzienne

To nie występuje zawsze


Sluchalismy razem tych piosenek

I tobie to nie przeszkadzalo

Przykleiłem ci pszczolke na monior


Czuje sie troche jak zdrajca

Bo zdradzam to co moze powinno byc tajemnica

Tylko ze ja mam dosc tajemnic


I chce ci wyznac ze


Lubie cie 



piątek, 19 kwietnia 2024

Rzeczywistosc w snie

 Chcialbym czasami dodac cos starszego
Jakies moje stare przemyslenia

Ale wstydze sie

Siebie

Z kiedys

Bo nawet wczoraj bylem inny 
Ja codziennie 
Jestem inny

Ale najgorsze jest to

Ze nie czuje nic
Sięgnąłem dna
I to chca powiedziec mi moje sny

Przenosze sie do innej rzeczywistosci
Bo sny wiedza
Ze zjebalem sobie realne zycie

W snach jestem soba 
W snach dzieje sie to
Co mialo sie stac w rzeczywistosci

A moze to moje sny sa rzeczywistoscia
A tu gdzie jestem teraz to sen
Tylko ze wyglada jak koszmar

czwartek, 18 kwietnia 2024

Twoje kolejne zerwanie

 Kiedys obiecalem sobie

Ze juz Ci nie pomoge przy Twoim kolejnym zerwaniu

Juz nie mialem sily na to

Ze przychodzilas kiedy bylas singielka

A odchodzilas wraz z nowa osoba


Teraz

Wysylajac mi snapa

Ze znow jestes sama

Wywolalas te same uczucia co wczesniej

Bo ja juz nie wroce

Obiecalem to sobie

Nie moge dawac sie ciagle wykorzystywac


Za duzo we mnie zalu do ciebie

Bo ja naprawde ciagle bylem

Ciagle staralem sie pomagac

Ale zawsze bylem niewystarczajacy


Teraz jestes juz dla mnie obca

Obiecalem sobie

Ze gdy u ciebie stanie sie taka sama tragedia jak u mnie

To bede

I bylem


Juz nie bede 

Juz mnie nie ma 

Juz mnie nie bedzie

wtorek, 16 kwietnia 2024

Bycie „pupilkiem” wcale nie jest spoko

 Czasami boje sie chodzic do pracy

Mam strach nie przed samymi ludzmi

A przed PRACA

Ze cos spierdole

Bo przeciez ja umiem wszystko spierdolic


Nie wiem do konca


Chyba chodzi o to ze serio nie chce niczego zepsuc

Nie chce nikomu zrobic krzywdy

Przeciez Ci ludzie juz i tak juz tyle przeszli

Moga przejsc wiecej?


Czasami boje sie na to wszystko patrzec

Bo nie moge uwierzyc w to

Ze sie mecza


Ja nie lubie gdy cos staje sie moja rutyna

Choc wiem ze rutyna jest potrzebna


Nie wiem

To nie chodzi o to ze mi nie pasi

Bo uwierz

Pasi 

i to bardzo 


Tylko 

Ja ciagle czuje sie zmeczony

I jestem juz zmeczony byciem zmeczonym

Powinienem naprawde w koncu popatrzec na pozytywy

Ale

Ja chyba nigdy nie patrze na pozytywy


Ciagle mialem wady

Ciagle bylem na jezykach

Bo przeciez bylem „pupilkiem”

Uwierzcie ze bycie pupilkiem wcale nie jest spoko


Musisz sprostać wszystkim oczekiwaniom

Musisz byc najlepszy we WSZYSTKIM

I to wcale nie jest klamstwo

A ja juz teraz

Mam dosc tego

Ze musze to wszystko umiec


Ciagle mnie to kurwa meczy

I widzisz

Znowu jestem zmeczony

A sen wcale nie pomaga

Bo one sa okropnie ponure

Okropnie przykre, szare i kazdy chodzi tam smutny

To są wraki

A ja czuje

Jakbym musial sie stamtad wydostac

A ja nie umiem

I codziennie to samo

Ale inaczej

Tak jakby

W innej rzeczywistosci


Jestem cholernie ponury 


Bycie pupilem wcale nie jest spoko

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

O czym jeszcze pisac

 Nawet wena na pisanie rano mi minela

I opowiadanie o swoim zyciu
Chyba napisalem juz wszystko co sie dalo
Wiec o czym jeszcze pisac

Co moge jeszcze poczuc 
Co mi da satysfakcje

sobota, 13 kwietnia 2024

Dres na ulicy

 Dresy na ulicach

Pytaja sie mnie wzrokiem 

O swoje dzisiejsze kiedzonkowe


Nic nie odpowiadam

I przechodze dalej

A on krzyczy nieustannie 

Wracaj pedale!


Ja sie nie ogladam 

I przyspieszam stale

Aby dres mogl nie nadazyc za pedalem


Przechodze ulicami

Malo znanymi

A dres ciagle idzie w zaparte


Nie czuje sie bezpiecznie

Wiec pisze to tutaj


Na ławce

Juz nie tej naszej, wiesz?


Juz nie mysle o tobie 

Czasami tylko przejdziesz mi przez mysl

Ale to juz rzadziej

Teraz widze

Ze nie byla mi dana przyjazn z toba


Tworze wspomnienia dalej

Bez tych ludzi

Bez stresu

Bez ciebie


Juz sie nie boje ze cie strace

Z czasem wyroslem z ciebie

I teraz wiem

Ze wcale cie 

Nie potrzebowalem

piątek, 12 kwietnia 2024

Chce spac spokojnie

 Moje sny nie sa bez znaczenia

One cisgle sie pojawiaja

I maja podobny scenariusz

I zawsze dzieja sie wieczorem lub nocą


Czasami sie ich boje

I czuje niepokoj

Nie wiem jak to rozwiazac

Bo nie wiem 

Jak to skonczyc


Jak dac upust moim snom

Jak sprawic

Aby nie pokazywaly mi prawdy

Jak sprawic

Zebym spal spokojnie


Chce spac spokojnie

środa, 10 kwietnia 2024

Strzelec

 W sloncu mam swoj znak zodiaku
Dlatego czasami zyje jak jest slonce

Ciezko jest byc strzelcem
Wiem
To niby tylko znak zodiaku
Ale moze
Jednak nie?

Juz nie jestem tak zabawny jak kiedys
Ale
Nie udaje
Teraz juz nie udaje
Po prostu
Staram sie byc Adrianem

Codziennosc
Jest
Codziennoscia

Zrezygnowany

 Czasami jest tak ze
To co mowisz
To co piszesz 
Jest nieprzemyslane
A pozniej
Masz w dupie to co kto czuje

Bo ja teraz
Czuje sie fatalnie
Czuje sie zle bo
Jestem zrezygnowany
Przez ciebie

poniedziałek, 8 kwietnia 2024

 Zamienilas niezapominajki na stokrotki

W i o s n a

 Wiosna jest piekna


Widze jak czarno-bialy kot

Bawi sie z czarno-bialym ptakiem


Widze jak tulipan rosnie na srodku skopanej gorki


Widze grob, a wokol niego fioletowe kwiatki

Tak jakby dalej ta osoba zyla


Widze te wiosenne humory

Jest milej


Wiosna jest piekna


Widze kwiaty na drzewach

A mysle ze to dopiero poczatek 


Widze dzieci bawiace sie na dworze


Wiosna to cos na co czekam

Zawsze

piątek, 5 kwietnia 2024

Przyszlosc

 Zawsze balem sie myslec o przyszlosci

I o tych domach ktore kiedys przestana istniec

O miejscach ktore zostana zapomniane

O milosci ktora przeminie


Boje sie przyszlosci

Choc ciagle o niej mysle

Ciagle sie boje

Bo ciagle zyje w strachu


Sentymenty nadciagaja kiedy mysle jak to wszystko sie zmienia

I to jak odchodzi 

Niedługo zniknie wszystko co znam

Znikne nawet

Ja

czwartek, 4 kwietnia 2024

środa, 3 kwietnia 2024

Przez ciebie jestem smutny

 Jestem przez ciebie smutny

bo ciagle sie o ciebie martwie

i o to co bedzie

A ty nie widzisz w tym nic zlego, tak jakby nic sie nie dzialo


Chce cie w swoim zyciu na stale

Dlatego dbam o twoja kurwa przyszlosc

Dbam o ciebie calego

I twoje slowa mnie zabolaly

Bo

Gdzie ja widze problem?


Problem jest w tym ze przy nieodpowiednim towarzystwie jestes taki jaki jestes

A ja nie umiem tego zaakaceptowac

I to moja wina

Bo powinienem akceptowac cie calego


Tylko ze ja juz nie jestem w stanie znosic znowu tego samego

Zachowujesz sie jak tamta osoba, o ktorej mowiles ze nie rozumiesz

Wiec zrozum

Ze zachowujesz sie jak ona


Zaraz wyjezdzam

I znowu cie nie bedzie 

Za czesto sie klocimy i nie wiem czy to jest okej

Nie wiem czy tak powinno byc


Ciagle dajemy sobie szanse

Ale ich bylo za duzo

Wiec czy jest sens

Znowu jej dawania? 


wtorek, 2 kwietnia 2024

Bylem juz wszedzie

 Bylem juz wszedzie

Ale nigdy nie znalazlem swojego domu

Ludzie mowia

Ze nie wiem czego chce

Ze nie powinienem

Ze musze sie zastanowic


Tylko ze

Ja sie nie zastanawiam

Po prostu robie to co odpowiednie w danej chwili


Wiem ze maja racje

Ale boje sie dorosnac

Boje sie ustatkowac

Boje sie wymusic od siebie odpowiedzialnosc


Nie zlosc sie na mnie

To nie jest narzekanie 

To zagubienie 

I watpienie w to

Ze znajde swoje miejsce


Moze mi w tym pomozesz?

Moze uda sie ci sie mnie przekonac

Ale watpie

Ze ktokolwiek potrafi

Bo skoro sam nie umiem

To nikt nie umie

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Kilka pytan na raz

 Ja chyba nie dam rady wrocic normalnie
Tak jakby zakonczyc wszystko teraz bo wczesniej sie nie da 

Czy mam wrocic?
Czy wrocic do poprzedniego zycia
Czy jest szansa ze mnie przyjmiesz

Czas zaczyna ze mną figlować 
Bo mu na to pozwalam
Tylko czas
Zawraca mi w glowie

Takie chwile

 Takie chwile

Nie zdazaja sie za czesto


Pierwszy raz ogladalem horror w piwnicy

Duzo pierwszych razy przez ostatni czas

A ja 

Boje sie ze to strace

To wszystko 

Za chwile 


Moj tydzien sie rozpadnie

I tylko o tym mysle


sobota, 30 marca 2024

Do ciebie na chwile

 Wrocic do ciebie na chwile to wyzwanie

Wciaz nie rozumiem

Jak latwo przyszlo ci odejsc

A ja walczylem calym soba zeby cie zatrzymac


Teraz to rozumiem

Teraz wiem ze wszystko ma swoj czas

A ty byles krotkim czasem

Ktory koniec koncow

I tak przeminął


I tak zawsze bede cie pamietac

Niewazne co by sie stalo

Wiem ze nie wymarze cie z pamieci


piątek, 29 marca 2024

środa, 27 marca 2024

Jaskrawa trawa

 Chcialbym lezec na jaskrawej trawie


Na tym kocu, albo nawet bez koca

Zamknac oczy, po to zebym je ogrzac sloncem znad przeciwka


Nalozyc rece zza glowe

Oddychac


Nie musiec o niczym myslec

Ani nawet

Byc


Po prostu

Odplywasz

Czasami musisz odplynac, zeby znalezc odpowiednia droge


Zamknij oczy

I pomysl swoje zyczenie

Pusc je z wiatrem

Do slonca

Do ksiezyca

I do gwiazd


Powietrze ci odpowie

wtorek, 26 marca 2024

Moja definicja przyjazni

 Ja nie chce byc dla ciebie tylko Marceliną czy Królewną Balonową

Nie chce być Cynamonkiem czy Królewną Ognia

Nie chce być Szymonem


Chcialbym byc dla ciebie Jackiem

Najblizsza osoba jaka poznales i poznasz

Zebys spedzal ze mna kazda swoja chwile

A jak bedziemy soba zmeczeni to pojdziemy do Marceliny czy do KGK


Tylko to nie jest kreskowka

A nasza relacja nie jest juz taka bliska


Bardzo bym chcial zeby ktos pokochal mnie tak jak Finn Jacka i Jack Finna

Jednak

Wiem ze juz tak nie bedzie

Juz mialem swoje szanse


Jestem troche jak Zuza

Chowa sie, nie wie co tutaj robi, znika po czym wraca po jakims czasie

A to przeciez ona miala misje odnalezc Finna

I czuje, ze to ja musze cie odnalezc


Tylko

Ze ja juz mam powoli dosc

Mnie juz od jakiegos czasu nie ma ze mną


Nie ma takich przyjazni

I nie mam swojej polowy

Ktora zostanie ze mna

Pomimo wszystko 


niedziela, 24 marca 2024

Chce tyle albumow ile ma rok

 Chce uzbierac tyle albumow muzycznych

Ile liczy rok


Chcialbym aby zostaly odsluchane

Po mojej smierci

Bo kazda ma w sobie cos wyjatkowego

I kazda znaczy cos innego


Kazdy dzien jest inny

Kazdy dzien to inna historia

Jak odsluchasz album raz- drugi raz nie bedzie brzmiec tak samo


To sie juz nie powtorzy


sobota, 23 marca 2024

Jestem tym kim mialem byc od poczatku

 Jestem tym kim mialem byc od poczatku
Tylko w drodze
Do odkrycia wszystkich swoich mozliwosci

Czas pokazuje mi
Jak bardzo niedojrzaly bylem
Myslac ze jestem dojrzaly

I zastanawia mnie
Czy bede myslec tak za kilka lat
W tym momencie w ktorym jestem teraz

Ciagle jestem w drodze i chyba musze odpoczac
I zaczac w koncu zyc tak jak w marzeniach

Kiedys myslalem ze to o wiele prostsze
Naprawde
Bylem tak bardzo naiwny
Dalej jestem
Bo mysle ze jeszcze mam czas
A on sie powoli konczy

Czas sie powoli konczy

piątek, 22 marca 2024

Czerwony szmureczek z dzwoneczkiem

 Pamietam jak mialem 15 lat
I nosilem na lewej rece
Czerwony sznureczek z dzwoneczkiem

Bo tak do mnie mowilas
Dzwoneczek
I tak ja mowilem do ciebie

Bylismy dla ciebie jak rodzenstwo
Jak blizniaki
Jak bratnie dusze

Ale tylko przez chwile

Przyszlas na chwile
Uratowalas cząstke mojego serca
I odeszlas

Tak po prostu
bez slowa
Bez zapowiedzi
I bez przygotowania

A teraz
Zyje bez ciebie juz jakis czas
Daje rade

Juz za toba nie tesknie
I po tylu latach
Mysle
Ze jednak nie bylas „nią”

A ja wciaz jej szukam
Do konca bede szukac

czwartek, 21 marca 2024

środa, 20 marca 2024

PoRanek

 Gdy slonce wstaje

Wstaje razem z nim
Budze sie o swicie 
Czasami niepotrzebnie
Bo nie zawsze musze 

Ale
Czasami chce
Czasami czuje ze musze
A czasami nie chce a wstaje

Lubie patrzec na te chmury
Lub na to, kiedy slonce swieci mi prosto w twarz
Czuje sie wtedy szczesliwy

A moze powinienem zwracac na to uwage?

wtorek, 19 marca 2024

Juz mi przeszlas

 Ogladajac porę na przygodę

Czuje się trochę

Wesoło-smutnym, dziecko-dorosłym, nastolatko-młodzieżowy


Nie wiem


Mam serce ze szkła

Gdy widzę podobieństwo

Tęsknię


Teraz wiem, że tęsknię, znowu

Teraz już sam nie wiem za czym tęsknię 

Bo już nie za toba


Naprawdę


Przeszłaś mi już jakiś czas temu

Oczywiście, że

zawsze będziesz cześcią mojego serca

I zawsze będzie w nim miejsce dla Ciebie

Bo kocham Cię


Ale

Ja już to przeżyłem

Już przeżyłem moje uczucia do ciebie

One są 

Ale nie tak


Znowu pisze o tobie

Chociaż, teraz coraz mniej

Coraz mniej wartości we mnie

Ale wciąż nie pisze na sile


Tak dużo już przeszedłem przyjaźna

Tyle prawdziwych relacji

Które się skończyły 


Tak dużo przygnębiających chwil mam w życiu

Jak na młody wiek

Tak wiele nosze ran

Nawet nie wiesz jakich


Bo

Nie każdy może to wiedzieć

Ale moja skora

Jest teraz o wiele grubsza

Już nawet nie czuje twojego bólu, który od ciebie dostałem


Bo

Jestem już silny

Teraz wiem to naprawdę

I chciałbym to wiedzieć na zawsze


Zostaw chociaż to 

Dla mnie


piątek, 15 marca 2024

Piosenka co rano

 Codziennie rano

Budze sie z piosenka w glowie

Nie ta sama

Codziennie jest ona inna


Czasami przypominaja mi sie piosenki sprzed lat

Nie wiem dlaczego tak jest

Musze sobie ja puscic 

Bo inaczej bede miec ja w glowie


Co najlepsze

Ona wcale nie jest zwiazana z moimi snami

Chociaz moze czasami jest


czwartek, 14 marca 2024

Podcast pisany Adriana 2 - Stalem sie troche facetem

 Stalem sie troche facetem


Nie chce kierowac sie stereotypami  

ale dziewczyny zawsze wydawały mi się bardziej wrażliwe, bardziej uprzejme mniej wulgarne i ja mialem tylko i wylacznie damskie towarzystwo

Zrozumcie, troche stalem sie kobieta


W pewnym momencie czulem nawet ich bol podczas okresu

Wiem wiem, to jest kurwa dziwne


Ale


Przez ostatni rok spędziłem moj czas tylko z dziewczynami

 I stałem się mezczyzna

 dosłownie czuję się czasami aż za bardzo mezczyzna


Nie zrozumcie mnie zle

Tutaj po prostu chodzi o to ze juz nie jestem wrazliwy

Nie jestem taki jaki bylem kiedys

I mysle ze towarzystwo zrobilo ze mnie mezczyzne


Mezczyzna to slowo ktore zawsze brzmi doslownie i groznie

Nigdy nie czylem sie taki

I nawet gdy ktos okresla moja plec jako „mezczyzna” to czuje sie dziwnie

Tak jakbym troche na to nie zaslugiwal(?)


NIE NIE

Nie mam problemu z moja plcia

Tylko z samym tym slowem


Nie chce byc ani jednym, ani drugim 





Koniec

środa, 13 marca 2024

Tak jak kiedys

 Chcialbym byc teraz z toba

Tak jak kiedys

Pojechac gdzies

Zrobic zdjecia

Posluchac Lany

I udawac ze nie widze w tobie wad


To bylo tak cholernie dziwne

Od zawsze sie nie lubilismy

I to chyba bedzie trwalo zawsze

A ja 

Nie chce tego zmieniać


Teraz sa tylko wspomnienia

I wlasnie nie tylko zle

Bo nienawidze cie calego

Ale 

Lubie do nich wracac

Bo wtedy Cie lubilem


wtorek, 12 marca 2024

Nie umiem

 Czasami budze sie juz z poczuciem winy
Tak jakbym byl winny wszystkiemu co sie kiedys stalo
A czy jestem winny?
Czy to wszystko co mam
I czy to wszystko co mialem
Sprawilo ze stalem sie
Soba?

Jestem soba?
Czy ja naprawde jestem soba?
Nikim innym?
Nikogo nie udaje?
A moze
Wlasnie
Udaje

Moze ja ciagle udaje
Ze potrafie i ze umiem
Przez co zaczalem wierzyc w to
Ze umiem

A nie umiem

poniedziałek, 11 marca 2024

28.03

 Za niedlugo bede w sandomierzu
I ciesze sie

Stesknilem sie za samym sandomierzem
Za starowka
Za moimi miejscami 

Juz niedlugo
Po prostu tylko licze
Tylko czekam

niedziela, 10 marca 2024

czwartek, 7 marca 2024

Zmeczenie

 A czym ty jestes zmeczony?


Ciagle sie z tym spotykam

A dlaczego ktos mi nie powie

„Rozumiem ze jestes zmeczony, odpocznij”?


Ciagle jestem nikim

Naprawde

Ja ciagle czuje sie niewystarczajacy

Ciagle

Czuje sie 

Za maly na ten swiat


Ciezko mi przestac myslec na chwile 

O tym myslec

A niechcialbym juz


środa, 6 marca 2024

Zarumienic zycie

 Chcialbym aby moje zycie

Troche sie zarumienilo

Bo przechodze mnostwo zmian

A ja chcialbym tylko jednego


Wspominam czasami te czasy

2019

Mysle ze

Bylo warto 


Bylo ciezko

Ale bylo warto

To ostatni „normalny” rok

Pozniej troche gorzej


Zalezy mi aby moi bliscy byli szczesliwi

Zeby nigdy nie cierpieli

Zeby w koncu sie usmiechali


Tesknie za wami

Zawsze jestescie mi bliscy

Nawet kiedy was nie ma

wtorek, 5 marca 2024

Wczoraj, dzisiaj i jutro

 Wczoraj to tak jakby troche dzisiaj

I jutro

Wczoraj jest nawet w terazniejszosci

A terazniejszosz bedzie w przyszlosci 


Wiec zyj w czasie, w ktorym chcesz

Bo to nie ma znaczenia

poniedziałek, 4 marca 2024

Ten rozdzial

 Ten rozdzial konczy sie powoli

A wydaje sie jakby niedawno sie zaczal

Ja juz nie wiem czego chce

Nie wiem czego potrzebuje


Czuje jakby moja dusza zbladzila

Tak totalnie nie potrafi sie nigdzie odnalezc

Choc byla juz tak w wielu miejscach


A teraz

Juz sama nie wie

Czego tak naprawde chce


Bo juz chyba

Niczego

niedziela, 3 marca 2024

Tęsknie za nią, czasami

 Tesknie za nia czasami

Ostatnio coraz czesciej o niej mysle

Ale tej z 2018 

Bylas mi naprawde

Jak siostra


Wiem co sie stalo miedzy nami

Wszystko zostalo tam

Tutaj juz to nie istnieje

Tego juz nie ma


Najgorsze jest to

Ze boje sie chodzic 

W nasze miejsca 

Bez Ciebie

sobota, 2 marca 2024

Lublin

 Staram sie nie myslec o lublinie

Ale mi sie nie udaje

I zastanawiam sie

Dlaczego to zrobilem?


Ludzie popelniaja bledy

A ja zachowuje sie

Jakbym nie mial nic do stracenia


Ale…

Tutaj mam teraz to czego nigdzie indziej nie bede miec

I to co mam

Mam pierwszy raz



piątek, 1 marca 2024

W marcu

 Marzec to ten miesiac
Gdzie zaczynam zyc
Wiec prosze 
Marcu 2024
Daj mi przez chwile pozyc
I prosze
Badz dla mnie dobry

Dziekuje za piekne sny

czwartek, 29 lutego 2024

Podcast pisany Adriana 1- marzec

 Halo 

słyszycie mnie?



Pierwszy raz robię coś takiego

 i to jest dla mnie nowe, bo odkryłem pisanie, trochę w nowy sposób, którego nigdy nie lubiłem. Rozumiem teraz ludzi, którzy używają tej funkcji. Dziwne szczególnie dla was 

bo wy mnie nie słyszycie, ale mnie czytacie i możecie 

*ci co mnie znają*

 wyobrazić sobie tylko mój głos mówiąc to to co ja pisze, a to co ja pisze na blogu, jest, naprawdę bardzo szczere. To jest podcast tylko pisany


Ja to oczywiście będę wycinał moje zacinanie się i jakieś błędy mowil. Posty będą o wiele, wiele dłuższe.


Nie rozumiem dlaczego nie wpadłam na to wcześniej (wyciete)


dzisiaj jest pierwszy marzec i miesiąc marzec to dla mnie miesiąc marzeń.

zawsze tak było i powstało wiele postów o „marcu”. To jest jeden z moich ulubionych miesięcy

 teraz opowiem wam dlaczego 

 

Kiedy miałem 14 lub 15 lat odkryłem naprawdę bardzo fajne miejsce 

ona dało mi tyle wspaniałych wspomnień

 bardzo za nimi tęsknię 

 jest mi bardzo przykro że nie mogę do nich teraz wrócić 

bardzo bym chciał znowu poczuć się jak wtedy 


W marcu zaczynają już kwitnąć pierwsze kwiaty, a dla mnie to oznacza nowe życie  ja wtedy rosne razem z kwiatami 

 razem z trawą 

rosnę z naturą 

budzę się bo nie czuję się tak jak jesienią i zimą 


Ale wracając 

I już zarazem kończąc tego pierwszego posta na ten temat 

 w taki sposób postu nie będzie się pojawiać dużo 

Wiem że niektórzy wolą krótsze posty niektórzy wolą dłuższe posty 

dlatego więc będzie to różnie 

ale już dodaję rok codziennie posty (wyciete)


Nazwijmy to podcast wpisany Adriana jeden, także 

do Usłyszenia? 


Dzięki że jesteście


#podcast 

środa, 28 lutego 2024

Nigdy sie nie odnajde

 Tak naprawde

To nigdy siebie nie odnajde

Nigdy nie znajde swojego miejsca 

Zawsze bedzie „cos”

A ja

nigdy dla nikogo nie bede tym „Kims”


Bo nie jestem


Znowu nie mogę sypiac 

I wymyslam scenariusze

Bo


Tkwie w miejscu

Nawet bedac gdzies indziej

To

Tkwie w tym samym miejscu 

wtorek, 27 lutego 2024

Boje sie smierci

 Boje sie codziennie ze umre jutro

Codziennie zastanawiam sie

Kiedy sie to stanie

I w jaki sposob


Boje sie smierci

I to chyba jedyne czego sie tak boje

Boje sie smierci dlatego ze jeszcze nie jestem spełniony


Nie wiem czy da sie byc gotowy na smierc

Bo niektorzy powiedza ze sa gotowi

Ale tu chodzi o niepewnosc

Nigdy nie wiesz KIEDY


Wiele razy myslalem o smierci

A wczoraj przysnilo mi sie cos

Co sprawi ze ta smierc nadejdzie

I nie umiem przestac o tym myslec


poniedziałek, 26 lutego 2024

Vajbik

 Juz nie pojdziemy na vajbik

Bo ciebie juz nie ma

Po prostu

Odszedles


Zrobiles to co zawsze 

Schemat sie powtarza

Bardzo czesto


Ale juz wiecej razy nie moze sie powtorzyc

A ja 

Musze o to zadbac

niedziela, 25 lutego 2024

Zebys poczul sie lepiej

 Wiesz ze zmienilem dla ciebie leki?

Zeby lepiej cie poczuc

Zeby zrozumiec ze wciaz jestes dla mnie wazny

Zeby poczuc sie jak bylismy dziecmi


Ale przeciez tego juz nie ma od dawna 

Odebrales mi caly moj tlen

I przez ciebie ciezko mi oddychac


Ja juz nie chce z tym walczyc dla ciebie

Naprawde juz nie daje rady juz wiecej tlumaczyc 

Ja juz nie moge udawac

Ciebie juz we mnie nie ma


A ja biore ostatni wdech zanim odejdziesz 

A ty nawet nie wiesz ze odchodzisz

I ze powoli juz

Odszedles



sobota, 24 lutego 2024

Całego siebie

 Znowu przez ciebie chce mi sie płakać

Zawsze doprowadzasz mnie do tego stanu

A pozniej to ja wstawiam puste cytaty na instagram


Chyba naprawde stracilem wszystkich przyjaciol


Chyba naprawde

Stracilem calego siebie


piątek, 23 lutego 2024

Juz siebie nie oszukuje

 Tylko ze…

Nie czuje juz ich jak kiedys

I naprawde, bardzo chcialbym je poczuc

Ale juz

Nie czuje


I czasami sie z tego ciesze

Nawet czesto, bo codziennie

Ale sa takie pory dnia jak ten

Kiedy mysle

A bardzo nie chce myslec


Juz siebie nie oszukuje

Juz nie jestem dla siebie najgorszym krytykiem

Bo powoli odnajduje to co chce robic

I bardzo chce to spelnic 

czwartek, 22 lutego 2024

Kwiatki na półce

 Kwiatki na polce dawno juz zwiedly

Mimo tego ze sa sztuczne


Sa sztuczne bo sa od ciebie

A przeciez sama jestes sztuczna

Maskujesz sie ale tego nie oszukasz


Zaluje ze stoisz na mojej polce

Bo kazda pojedyncza piosenka, w kazdym pojedynczym albumie muzycznym kojarzy mi sie kurwa z kims innym

Wiec nie zaluje tylko ciebie

wtorek, 20 lutego 2024

2020

 Te 4 lata minely tak szybko


Gdy patrze na moje otoczenie

To az nie moge uwierzyc

Ze to 4 lata

U dzieci widac to najbardziej


Duzo sie stalo

Ogromnie duzo

Czuje jakby przez te 4 lata dzialo sie wiecej niz przez cale moje zycie


A wczesniej myslalem ze dzieje sie tak duzo

Nie dzialo sie az tak duzo


To chyba nie tak powinno byc

Nie tak to mialo wygladac


Nie chce zeby tak wygladalo

poniedziałek, 19 lutego 2024

Gdybys nie pamietala

 Nawet jakbys nie pamietala

I nawet jak nie napiszesz

To nie bede wsciekly

Juz przyzwyczailem sie do tego ze raz jestes a raz nie

Bo czesto znikasz



Nie wiem co o tym sadzic

Raczej nic

Nic co mogloby mnie zdziwic

Bo staram sie nie myslec

I udaje mi sie 


Jest jak jest i powinno byc

Tak musi byc

Nie mysle juz nad tym


Czasami mysle ze moje mysli odlatuja na chmurce

Bo odlatuja 

Ta chmurka czasami pęka 


Wlasnie teraz

niedziela, 18 lutego 2024

Czasami wstaje bez humoru

 Czasami wstaje bez humoru
Tak 7 dni w tygodniu
I szczerze
Nie wiem od czego to zalezy

Mam siebie czasami
Ale tylko w moich snach
Tam jestem prawdziwy
I z prawdziwymi ludzmi

Tam jest naprawde 
Tam naprawde jest naprawde

Kiedy coraz blizej pelni ksiezyca
Zawsze dzieje sie cos niespodziewanego

sobota, 17 lutego 2024

Co jest przyczyną?

 Codziennie czuje sie coraz gorzej
I to nawet nie psychicznie
Czuje bol wszedzie gdzie sie dotkne
I mysle ze moja skora pali mi dlonie

I znowu leze w tym samym miejscu
A nie powinienem czuc sie zle
Bo ja dopiero zaczynam zyc na serio
Prosze daj mi chociaz kilka dni

Nie daje juz rady
Tak bardzo chcialbym powiedziec
Ze czuje sie dobrze
A nie moge

Nie wiem co jest przyczyną 
Czy ja
Czy kto
Kto to wie 
Bo na pewno nie ja

czwartek, 15 lutego 2024

Balagan w glowie

 Bo jestem rozladowany emocjonalnie

Jestem

Bo

Jestem


Jakos bez roznicy 

I tak pusto bez was


To generator losowy slow

Dlatego nie zdziw sie jak jest jak jest


Taki chaos w mojej glowie

Codziennie i czesto jak sie tylko da

Bardzo duzo tego

Nawet seriali i filmy

Znam wszystko na pamiec


Wpuszczam przez okno zimne powietrze

Bo chce sie ochlodzic

Teraz sam sie juz grzeje

Ale tylko nienawiscia do siebie


Czasami zenuje mnie to ze ktos mnie zenuje

A ja nie wiem dlaczego tak jest

I czasami juz 

Myślę inaczej 


Ale cigle jest to balagan w glowie


Pisalem juz o wszystkim

 Czasami czuje ze pisalem juz o wszystkim

I ze juz czas

Przestac pisac

No bo po co pisac ciagle o tym samym


Ale nawet gdybym ciagle pisal o tym samym

To bedzie inne

Bo byc moze 

Juz nie bedzie o tej samej osobie

Wiec bedzie inne


Czuje cie jeszcze czasami

Naprawde

A ja naprawde tego nie chce

Spedzilem z toba kilka pieknych miesiecy

Ale tez kilka okropnych miesiecy


I wiem ze nie chce juz nikogo z przeszlosci

Bo wiem, ze oni nie chca mnie


poniedziałek, 12 lutego 2024

Zawsze spadał

 Kiedys chowanie sie pod kocem bylo takie ekscetujace


Wciaz pamietam to uczucie chowania sie przed kims podczas zabawy

Łaskotanie w brzuchu


Wciaz pamietam jak co chwile wymyslalismy jakies zabawy

Zawsze chcialem miec domek na drzewie


Czasami za tym tesknie


Kiedys siedzialem na schodkach, na jesien

I pamietam jak patrzylem na spadajace liscie

A dokladnie wybieralem tego jednego ktory spadal

I obserwowalem

Dopoki nie spadnie


Zawsze spadal


niedziela, 11 lutego 2024

Jestem muzyka

 Kocham spiewac, mimo ze nie umiem

Zawsze nuce cos pod nosem

Nawet w pracy nuce


Ja ciagle nuce

Ciagle mam w glowie jakas piosenke

Ciagle slucham muzyki


W zasadzie ja zawsze slucham muzyki


Jestem muzyka

sobota, 10 lutego 2024

Moj sen 1

 „Agresywne psy symbolizują Twój strach przed zranieniem przez innych. Znaczenie snu może być także podobne do tego o psie gryzącym. Ktoś w Twoim życiu jest prawdopodobnie niegodny zaufania.” - sennik biz 

piątek, 9 lutego 2024

Poznać go na nowo



 Mam troche zalu do ciebie

Bo myslalem ze dasz mi go lepiej poznac

Ze bede mogl sie dla niego poswiecic


Myslem ze wiesz, ze szybko sie przywiazuje

Do niego tez sie przywiazalam

A teraz nie moge go zobaczyc


Mysle ze on juz mnie nie pamieta

Juz mnie nie chce

Juz nie jestem dla niego ulubiencem


A teraz

Bede musial

Poznac go na nowo



czwartek, 8 lutego 2024

Zawsze będę burzą



 Nawet moja bezsennosc chce spac

Moja ciemnosc chce jasnosci

Moja glowa chce spokoju


Bo mimo ze mam spokoj

To go nie mam

W jakiejs czesci zawsze bede burzą w srodku

Zawsze bedzie mi ciezko


Czas chyba do tego przywyknac

Czas nauczyc sie z tym zyc



środa, 7 lutego 2024

Dawno nie pisalem o uczuciach

 Dawno nie pisalem o uczuciach

Ukrylem sie w sobie

Znowu


Kiedys bylem taki realny

Taki otwarty

A teraz znowu nie lubie ludzi

Szybko sie to zmienia


Coraz blizej dna wydaje sie ze jestem

Ale czy jestem?

Czasami czuje sie jak w serialu

Jakbym gral glowna role w jakims dramacie, a pozniej w komedii

I tak dalej

I tak dalej


Zauwazylem ze nie zawsze lubie jezdzic autem

Myslalem ze to bedzie troche inne uczucie

Ale to jak ze wszystkim

Dlatego lepiej nie odczuwac uczuc


Zawsze sie zawiedziesz 


wtorek, 6 lutego 2024

Zanim przyjdzie wiosna

 Chcialbym ogarnac sie zanim przyjdzie wiosna

Na wiosne chcialbym juz zaczac zyc jak kiedys

Chcialbym poczuc ze moge

Ze dam rade usmiechac sie szczerze


Chce ogarnac sie nim przyjdzie lato

Zeby znow nauczyc sie cieszyc z malych rzeczy

Zeby ładnie wychodzic na zdjeciach

I zeby miec rozne wizje artystyczne


Chce ogarnac sie nim przyjdzie jesien

Zeby przygotowac sie na depresje

Zeby wiedziec ze moge dac sobie rade z tym wszystkim


Chcialbym ogarnac sie do nastepnej zimy

Zeby w koncu czuc sie szczesliwym ciagle

Nie tylko odpowiednia pora roku


Ja po prostu

Chcialbym czuc sie spelniony

Chce byc spelniony


poniedziałek, 5 lutego 2024

Chyba daje rade

 Czy moje obawy sa wlasciwe?

Obawiam sie utraty ciebie

A dawno juz utracilem

Stracilem


Wiec chyba obawy mam sluszne

Nie mow mi, ze nie mam sie czym martwic

Bo nie wiesz ci i kogo stracilem

Tylko po to

Zeby byc tu gdzie jestem


A ja wcale tego nie chcialem

Nikogo to nie obchodzi

Bo jestem

Nie powiem ze we wlasciwym miejscu

Ale

Jestem


Mimo wszystko to mnie to cieszy

Bo doswiadczam wielu rzeczy

Jak zawsze

A czasami wiecej niz moge sie spodziewac

I mnie to przerasta

Ale daje rade 


Wiec chyba

Daje rade?

niedziela, 4 lutego 2024

Upadlem

 Bylem gotowy upasc dla ciebie ponownie

To byloby najgorsze co bym mogl zrobic

Ciagle chodze ucpany toba

Unosze sie wysoko i bardzo wysoko

Tylko po to zeby znow spasc 

Bo jestem ucpany tobą


sobota, 3 lutego 2024

Planowalem przyszlosc

 A moze to nie bedzie nam pisane?

Planowalem przyszlosc ale nie zawsze da sie ja przewidziec

A moze jednak?

Moze jednak, ja wiem?


Zawiodlem sie 

Nie dlatego ze masz odmienne zdanie

Tylko dlatego, ze nie szanujesz mojego

Nie moge rozmawiac z kims, kto mnie nie szanuje 

Bo szacunek

To podstawa

W kazdej normalnej relacji

piątek, 2 lutego 2024

Opowiedz mi o swoim snie

 Opowiedz mi o swoim snie

Wtedy ja zrobie to samo

Wiem ze codziennie snisz

Wiem ze codziennie marzysz


Ty ciagle masz zamkniete oczy

I nie widzisz tego co ja

Twoje kroki do przodu sa bardzo widoczne


A moze sie na mnie zawiodlas

A moze

Nigdy nie chcialas o snie opowiedziec


A ja ciagle snie

O tym czego nie mam

Bo nie mam tego czego chce


A ja snie o drzewie


czwartek, 1 lutego 2024

Za wami

 Tesknie za wami

Bardzo

Ale wiem ze predzej czy pozniej do was wroce

Bo ile mozna byc daleko od rodziny?


Chce was blisko siebie


Tylko

Czy to cos zmieni?

środa, 31 stycznia 2024

Teraz rozumiesz dlaczego chodze smutny?

 Rozmawialem dzisiaj dlugo

Zrozumialem ze brakowalo mi takiej rozmowy

Szczerej, prawdziwej a jesnoczesnie tak prostej rozmowy

Bo z nikim nie rozmawiam

A jak rozmawiam 

To na pewno nie w taki sposob


A to wszystko sprawia ze mysle o tym glebiej

I

Teraz to rozumiem


Ze juz nigdy nie bede zyc tak jak wczesniej

Ze zegnam sie z poprzednim zyciem

Ze nie moge ciagle mieszkac z mama i lezec w lozku 


Ja musze w koncu

Dorosnac

Po prostu 

Zaczac zyc sam

A nie ciagle liczac na kogos i wierzyc ze te bardzo bliskie przyjaznie przetrwaja

Nie przetrwaja

Juz nie macie po 15 lat


Zrozumialem ze te zmiany ktore zachodza w moim zyciu sa po to zeby sie nie cofac

Zeby ruszac w swiat

I zyc

Po prostu zyc

I liczyc na siebie, tylko na siebie


Nikt z moich przyjaciol nie pojedzie ze mna mieszkac do elku bo ja tak chce


Ale dla prawdziwej relacji

Takiej jednej jedynej w swoim rodzaju

Dla swojej drugiej polowki 

Moglbym zrobic wszystko

I oddac swoje zycie 


To wlasnie moje zycie

To co napisalem wyzej, to moje zycie

Tak sie czuje codziennie


Teraz rozumiesz dlaczego chodze smutny?


poniedziałek, 29 stycznia 2024

Duzo roznych tematow

 Ja sie w sumie dobrze czuje

Czasami tak mysle


Tu nie chodzi o to ze ma sie cos dziac

Bo wlasnie kurwa wcale nie musi

Po prostu czasem jest tak

Ze jest zle bez zadnego powodu

Bo juz tak bardzo przyzwyczailes sie do tego ze codziennie czujesz sie zle

I nie widzisz juz roznicy 



Inny temat


Smutek czasami wydaje sie nawet okej

Jak z nim troche pobedziesz

To sie przyzwyczaisz

Pozniej to juz naprawde nie ma znaczenia

Smutek staje sie

Toba



Kupilem krem na zmarszczki

I troche poczulem sie staro

W tym roku 23

Nie moge w to kurwa uwierzyc

Nie potrafie

Kiedy i jak to sie stalo

I dlaczego nikt mi nie powiedzial ze bede tesknic za tym jak mialem 17 lat

Bo tesknie


Nie mam juz tych osob a czesto o nich mysle

Nie mam zadnych emocji

Nie mysle negatywnie czy pozytywnie

Ale mysle



Duzo roznych tematow 

niedziela, 28 stycznia 2024

Codziennie ten sam schemat

 Czy wydarzy sie cos innego?

Codziennie ten sam schemat i te same rzeczy
Nie zawsze chce tego samego
Ale codziennie jest to samo

Staram sie robic tak aby kazdy dzien wygladal inaczej
Ale nie wyglada

Bo codziennie jest ten sam schemat

sobota, 27 stycznia 2024

Nie jest łatwo



 Zapytalem siebie czy czuje sie dobrze

Odpowiedzialem ze nie bardzo


Ciagle poprawiam bledy po sobie

Ciagle sprawiam problemy

A ja po prostu szukam wlasciwej drogi


Nie jest latwo byc czlowiekiem po przejsciach

Nie jest latwo wychowac sie w biednej rodzinie


Po prostu

Nie jest latwo


A drogi nie sa proste

Wiec prosze

Wskaz mi chociaz jedna z drog






To juz koniec

 Ta historia powinna juz dawno sie zakonczyc

Ale tak sie nie stalo


Sciecie wlosow dalo mi do zrozumienia

Ze to juz nie jestem ja


Mialem tyle metamorfoz bedac zakreconym adrianem

Tyle kolorowych wlosow

Tyle szukania siebie…


Kochalem to co robilem i tworzylem

To ze bylo mi dane zobaczyc jak to jest 

I doswiadczyc tyle pomyslow

Stworzonych przeze mnie


Zawsze bede dumny z tego ze to co napisalem, stworzylem, nagralem, zmontowalem, kupowalem zrobilem sam

Naprawde sam

Z pomoca

Ale sam



To juz zniklo

Tego juz nie ma

Tych ludzi tez juz nie ma

I zakreconego Adriana tez juz nie ma


Jestes po prostu Adrianem

Adrianem Kacprem Antonim Fechnerem

AKAF


i tak naprawde

Od dawna uzywam tej „nazwy”

Wiec dlaczego nie wprowadzic jej juz tutaj?


Myslalem nad tym od baaardzo dawna

Na serio

Ale dopiero teraz, wiem ze jestem gotowy

Wlosy mi pomogly


Czesc, jestem Adrian

A ty?


piątek, 26 stycznia 2024

Godzina 7

 Godzina 7


Codziennie kolorowy lek na dloni

Glowa i tak codziennie boli


Wkurwia mnie to ze nie potrafie byc zdrowy

Przeciez mam 22 lata 

Ja chce byc tylko zdrowy

środa, 24 stycznia 2024

Nikomu

 Ciagle pamietam

Przeciez ja nikomu sie nie podobalem

Zawsze jak pojawila sie jakas osoba, ktora zawrocila mi w glowie 

Nigdy nie byla mna zainteresowana


Moze przez to juz mi nie zalezy na relacjach?


Wiem, ze nie mam nic do zaoferowania

Nie mam urody i fajnych ubran

Nie mam kasy i godnosci

Bo ja nigdy nie bede chlopakiem, ktory ma to, czego ty chcesz


Wiekszosc tego chce

A ja

Tego nie mam

I nie bede mial

poniedziałek, 22 stycznia 2024

Lipiec 2023

 Juz od lipca cie nie widzialem

I nie slyszalem

I nawet tego nie chce


Tylko czasem pojawiasz sie w moich snach i wszystko mieszasz

Nie wiem dlaczego tam jestes i grasz wazna role

Bo w prawdziwym zyciu juz tak nie jest


Nie chce cie znowu w swoim zyciu

Sprawialas ze myslalem czy odejsc

Ale ty sama to zrobilas

I zdobilas mi przysluge


Ciezko mi uwierzyc, ze to bylo pol roku temu

I tylko sie zastanawiam

Czy w koncu wydoroslalas 

Czy jednak dalej robisz to co robilas


Pewnie nic sie nie zmienilas


W 2023 tyle osob odeszlo

I to takich ktorzy mieli byc

Ale nie zaluje


Teraz czakam na kilka wakatów pod rzad

niedziela, 21 stycznia 2024

„Kazdego lata zloci twoja skore”

 „Kazdego lata zloci twoja skore

Slonce”


Lubie ten wers z tej piosenki

Lubie cala piosenke

I gdy slucham jej po dluzszym czasie

Przypominam sobie ciebie

Ale nie wiem dlaczego

Bo to nie tak powinno wygladac


Ale bylo wspaniale

Naprawde

Bardzo chcialbym wrocic do tamtych czasow

Okropnie

Mimo ze bylo okropnie


Dzieki ralphowi znalazlem ukojenie

Bo to byl ktos taki kto trafial do mnie personalnie

Spiewal o tym co ja czulem w danym momencie 

Tak jakby byl mna


Tak wiele dzieki niemu zrozumialem

Bylem juz chyba na 6/7 koncertach ralpha

Nie potrafie sobie w tym stanie przypomniec ile dokladnie


Ale zrozumialem

I tesknie za tym


Ale tak musi byc

sobota, 20 stycznia 2024

Ciezkie mam sny

 Ciezkie mam sny 

Tak jakbym zostawil czastke siebie daleko od siebie, a sny probuja mi pokazac, ze cos jest nie tak

Potrzebuje z kims o tym porozmawiac

Ale boje sie ze nikt nie zrozumie

Boje sie ze nikt nie chce


Chyba musze wyruszyc dalej

Chyba musze znalezc te podpowiedzi

Ciezko jest przyznac sie do bledu

Ale to nie jest to

Bo znowu sie zgubilem

Znowu zawieruszyłem sie gdzies pomiedzy realnym mną, a tym kim ludzie chcieliby abym byl


Jestem nieprawdziwy

Tylko dzięki snom odnajde siebie

I swoje poprzednie zycie

piątek, 19 stycznia 2024

Bardziej kolorowy swiat

 Dlaczego jest tak

Ze kiedys swiat wydawal sie bardziej kolorowy

Mial jakies takie cieplejsze barwy


To juz nie ten sam swiat co kiedys

A chcialbym wykorzystac ten czas inaczej

Tak cholernie tesknie

Najgorsze jest to ze ja wciaz mam nadzieje, ze wroce do kiedys


Ciagle mysle o przeszlosci

Ciagle mysle o tym ze moze jeszcze kiedys bede mial szanse wykorzystac ten wczesniejszy czas inaczej


Wierze w reinkarnacje 

Choc nadzieja z dnia na dzien ucieka

Dorosnij

 Dorosnij

To pierwsza wskazowka jaka dostalem w 2024 roku


Dorosnij

Slysze to przez caly czas

Tylko ze

Doroslem


I to jest najgorsze


Szkoda ze nie kazdy widzi to jak bardzo doroslem

Bo naprawde doroslem


A mimo to

Wciaz jestem dzieckiem

Juz nie takim 

Jednak

Wciaz bola mnie slowa bardziej niz czyny


Dalej jestem zajebiscie wrazliwy

poniedziałek, 15 stycznia 2024

Ta obecnosc

 Nigdy nie wierzono mi ze czuje inne byty

Ze je widze

Ze one sa wsrod nas


Gdy bylem maly czesto je widzialem

A nawet rozmawialem

Wtedy wydawalo mi sie ze do scian

Ale nie

One powoli sie do mnie zblizaly

I zamykaly coraz szczelniej i szczelniej


Nigdy chybs o tym nie mowilem


Albo gdy hak na gumowej linie zaczal sie trzasc i trzasc coraz bardziej

Az w koncu strzelil

Mial strzelic mi w oko

Ale nagle zmienil kierunek


Ja duzo widze potworow spod lozka

Dlatego lubie taka muzyke

Czasami nawet widze

Jak oni tam stoja i machaja 

Czekaja


Ta obecnosc zawsze sie czuje

Tylko nie wiem czy zawsze ja dostrzegam

Nie zawsze tego chce

Ale ja nie mam innego wyjscia


Ja tego nie chcialem

Ja tego nigdy swiadomie nie wybralem

To to wybralo mnie

To cos chcialo zebym chcial i wiedzial


I teraz juz wiem

niedziela, 14 stycznia 2024

Nie chce cie takiego

 Nie wiem dlaczego

Za kazdym razem gdy sie widzimh

I gdy ty jestes pod wplywem

Nie czuje sie z toba dobrze


Jestes wtedy jedna z najbardziej irytujacych osob jakie znam

Nie moge cie zniesc

Nie lubie cie takiego


Ty tego nie widzisz

A ja nie chce na to patrzec

Nie chce cie takiego

sobota, 13 stycznia 2024

Nie zapiąłem kurtki

 Tym razem nie zapiąłem kurtki

Bo idac i sluchajc 

The night we met

Nie czuje sie nic

Nawet chlodu

Nawet sniegu

Nawet powietrza

Jestes tylko bytem

Nic nie znaczacym 

I tak naprawde

W srodku

Juz dawno umarłes

piątek, 12 stycznia 2024

Nie jestem facetem

 Mam problem z tym jak wygladam

Bo nie wygladam dobrze

Nie mam 180cm wzrostu

Nie waze 80kg

Nie jestem wyrzeźbiony 

Nie mam ładnego zarostu

I nie mam ładnych włosów


Gdy patrze na tych wszystkich facetow

Zastanawiam sie 

Dlaczego musze tak wygladac

Dlaczego akurat ja wygladam tak jak wygladam


Wiem ze da sie wiekszosc zmienic

Ale

Nie zawsze


To nie tak ze mi sie nie chce

Ja sie po prostu boje zrobic krok do przodu

Ja nie jestem taki pewny na jakiego sie kreuje 


Nie jestem prawidlowym facetem

czwartek, 11 stycznia 2024

Tylko boje sie

 I to wcale nie tak ze nie dam rady

Tylko boje sie 

Ze jak zwykle 

Cos spierdole


Tak bardzo nie chce

Bo chce w koncu zaczac zyc

Chce byc

Tu gdzie chcialbym byc


sobota, 6 stycznia 2024

Bylem gotowy na ciebie

 Nie zapomne jak bylem gotowy na ciebie

Jak calym soba sprawialem zebys byl soba

Przez co przestalem byc soba 


Ja nie dorastam tak szybko jak inni

Ja nie umiem byc taki jak inni


Cos co czytam nie zawsze okazuje sie prawda

Nie zawsze ksiazki mowia dobrze

A ja bym chcial tylko zebys ty mowil mi dobrze


U mnie tez sie zmienilo

U mnie tez caly czas bylo zle

Ale niedawno zdalem sobie sprawe z tego ze jeszcze mam szanse

Ze kazdy ma szanse

Niewazne ile masz lat i gdzie sie urodziles


Masz szanse

Daj sobie szanse

Daj siebie pokochac

Popatrz na to inaczej

Nie wszystko jest złe

Nie wszystko jest okrutne 


Po prostu…

Popatrz na to z frontu

Jestes tutaj i oddychasz

Zycie na ciebie czeka

Wiec dlaczego dalej to czytasz?

piątek, 5 stycznia 2024

Kazda skrzywdzona czesc ciebie

 Wiesz ze dla kazdej skrzywdzonej czesci ciebie

Mialem kawalek siebie

Chcialem cie uratowac chociaz na chwile

Bo juz wiem dlaczego to cie boli


Duzo bym oddal abys znowu mogla tu byc

Kazdy na ciebie czeka

Az wrocisz

Kazdy cie szuka

Nie moga cie znalezc


Mi juz od dawna nie jest ciezko

Juz wiem ze dawno odeszlas

Juz wiem ze to wszystko co twoje nigdy nie bylo twoja


Juz zostawiam cie w spokoju na zawsze

I tak nie mam kontroli nad twoimi emocjami

czwartek, 4 stycznia 2024

Robie to na biezaco

 Nowy rok nie przyniesie mi dumy

Nie przyniesie mi celu i nie przyniesie mi nadziei

Nowy rok nic nie zmienia


Ja robie to na bieżąco

Na biezaco mam cel i na biezaco mam nadzieje

Nie zyjmy od roku do roku

Zyjmy ciagle

Żyjmy

Nazywam sie znajomy

 Przykre jest to ze nazywasz mnie tylko znajomym
Czy jestem tylko nim?
Naprawde
Tylko znajomym?
Po tym wszystkim co przezylismy
Byl taki moment ze cie nienawidzilem
I nie chcialem cie widziec
Ale po takiej dlugiej przerwie
Zobaczylem cie znowu i
Znowu poczulem to uczucie
Naprawde nie chcialem
Ale stalo sie
I sie nie odstanie 


Chce ciebie teraz
Nie wyjezdzaj

środa, 3 stycznia 2024

Kazda moja mysl

 Kazda moja mysl

Jest poswiecona tobie

I tego nie rozumiem

Przeciez nie przezylismy duzo

My nawet nie widzimy sie czesto

Ale…

Dajesz mi poczucie bezpieczenstwa

Przy tobie czuje, ze moge czuc

Przy tobie poczulem uczucie

A uczucie bylo mi ostatnio nieznajome

Tesknie za toba 

Tesknie za tym jak twoja dlon dotykala moich skroni

Tesknie za wszystkim co ze mna robiles

A ja ci na to pozwalalem


A teraz zastanawiam sie

Czy wyslac ci te piosenke

Czy po prostu pozwolic ci byc szczesliwy z kims innym


wtorek, 2 stycznia 2024

Przez chwile cie czulem

 Przez chwile cie czulem

Bo wiem ze prowokowales

Ale wiem ze nie zapomne tego, gdy lezelismy na dywanie, paląc blanta i patrzac w sufit


Pozniej sie przysunales 

I wiem

Naprawde wiem

Ze chciales mnie pocalowac

Bo nawet gdy stalismy na twoim balkonie, robiles wszystko tylko po to zeby mnie dotknac


Jestes taki delikatny

I zawsze mowiles ze jestem piekny


Zawsze cie czuje jak cie widze


Kiedys chcialem cie bardziej

A ja nie moge ruszyc do przodu

Nie moge zniszczyc tego co zbudowales


Burza przychodzi i odchodzi

I ty dla mnie jestes ta burza

poniedziałek, 1 stycznia 2024

Dywan i uczucia

 Lezelismy na dywanie,

W tej stanie nietrzezwosci

Patrzylismy sobie w oczy

Dotykalismy delikatnie dloni

Przytulalismy sie cala piosenke we might be dead by tomorrow 

Bylo tak cudownie

Bo dalej czuje twoj oddech na mej szyi

A ja chce

Zebys tylko to zrobil

Zebys mnie pocalowal 

Ale wiesz dlaczego nie mozesz?



Bo twoja dziewczyna jest w pokoju obok.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka