Czasem pachniesz jak ostatnie dni wakacji,
Czuję, jak odchodzisz, i znów będę musiał na Ciebie czekać.
Dopada mnie melancholia i nostalgia,
Bo tęsknię za tym powietrzem – i za Tobą.
Słońce już nie świeci tak jasno,
A drzewa nie są już takie radosne.
Wszystko staje się po prostu… smutne,
Jakby nie było już szansy na powrót.
Czuję chłód na policzku,
Tak jak wtedy, gdy mnie całowałaś.
Nie chcę już o Tobie myśleć,
Nie chcę myśleć o przeszłości
I o ludziach, którzy byli z nią związani.
Chciałbym zaakceptować to, gdzie teraz jestem.
To, że moje życie nigdy nie będzie wyglądać tak samo.
Nie mam już tych przyjaciół, co kiedyś,
Nie mam już tego uśmiechu,
A przede wszystkim
Nie mam już Ciebie.
Czas mija tak szybko, że nie wiem, gdzie ucieka,
I już nie widzę nadziei na to, że Cię odzyskam.
Wiem,
Kiedyś się z tym pogodzę,
Kiedyś będę tęsknić za tym, co jest teraz.
Ale w tej chwili
Tęsknię za tym,
Czego już nie ma
I czego nigdy
Nie odzyskam.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz