Cześć
Post dotyczy ludzi, kurde no nie lubię ich. Przeszkadzają mi. Wtedy kiedy się tak patrzą, śmieją się. Niektóre osoby myślą, że są jacyś idealni, wyjątkowi, no sam nie wiem. U mnie w klasie jest tak, że jak nie nosisz markowych ubrań, nie zachowujesz się jak oni, to... Jesteś tak naprawdę nikim. Albo musisz mieć iPhone'a bo jak nie to jesteś nikim. Ludzie to istoty, które mogą doprowadzić cię do samobójstwa sami wiecie jacy ludzie potrafią być. Boje się ich, na przykład kiedy jestem na mieście to chowam się za przyjaciółką, a jak jestem sam to głowa w telefon i idziemy dalej. Trudno jest mi tak po prostu iść z głową w górze, nie wiem czemu tak jest. Jeśli boisz zadzwonić się do swojej przyjaciółki/przyjaciele wygadać się to tak naprawdę to nie jest twój przyjaciel. W szkole boje się cokolwiek zrobić, zaśmiać się, iść o tak po prostu , nie zwracać uwagi na nich nie umiem. Czuję się zamknięty. Denerwuje mnie świat, który poznałem w gimnazjum. Sami wiecie, dbanie o reputacje, ubieranie się tak jak inni, bo kiedy ubierzesz się jak chcesz to będziesz mieć przesrane, że nie jesteś jak inni. Albo "nie będę rozmawiać z tobą bo piszesz posty, będzie siara", dbanie o reputację w gimnazjum BRAWO !
Dużo razy miałem w głowie, aby usunąć bloga, ale nie mogę tego zrobić bo ja kocham pisanie postów, to mnie wyczyszcza z wszystkiego, nie zawieszę, ani nie usunę na razie. Mieszkam na wsi i tutaj tak jakby wszyscy mnie czytają, nawet sporo osób ze szkoły, moja rodzina. Oczywiście będą komentarze "Zacząłeś prowadzić bloga i myślałeś, że to się nie rozgłosi?". Gdybym mieszkał w dużym mieście byłoby inaczej bo nie czytałoby mnie dużo osób, bo nie jestem w sumie taki sławny, w ogóle nie jestem sławny no, ale dobra. Jestem w szkole i słyszę "O! to on co prowadzi bloga" i to nie jest do mnie tylko o mnie i to mnie wkurza najbardziej w ludziach. Chyba tracę tą swoja "prywatność". Zaprasza mnie dużo ludzi na facebook'u, których nawet nie znam i nie wiem czy chce poznać. Dlatego nie przyjmuję zaproszeń. I ten szał, który jest w moim życiu od 3 miesięcy, no nie podoba mi się to. Nie zadałem sobie pytania "Czy ja chce tego "fejmu"?" no i chyba nie chce. Jestem tylko człowiekiem, ja po prostu piszę posty dla siebie, a ludziom to przeszkadza. Lubię to kiedy mogę coś napisać i opublikować, bo wtedy wyrzucam z siebie to wszystko.
Czasem mi się wydaję, że niektórzy mnie czytają dlatego, że mnie znają, że jestem z ich okolicy.Wkurza mnie to, że w postach nie mogę być sobą bo jak ktoś znajomy to przeczyta to... od razu pytania, wyrzuty.Ludzie, mogą Cię zniszczyć może dlatego nie jestem sobą. W gimnazjum jeszcze bardziej.. obym wytrzymał ten ostatni rok w gimnazjum. Jedyne co w moim gimnazjum jest fajne to, niektórzy nauczyciele, którzy są naprawdę super. Chyba mam zły humor, albo po prostu piszę to co jest prawdą, to co chcę napisać. Miłej szkoły. Cześć.
*Post planowany od dłużego czasu, napisany 2 tygodnie temu*
Dużo razy miałem w głowie, aby usunąć bloga, ale nie mogę tego zrobić bo ja kocham pisanie postów, to mnie wyczyszcza z wszystkiego, nie zawieszę, ani nie usunę na razie. Mieszkam na wsi i tutaj tak jakby wszyscy mnie czytają, nawet sporo osób ze szkoły, moja rodzina. Oczywiście będą komentarze "Zacząłeś prowadzić bloga i myślałeś, że to się nie rozgłosi?". Gdybym mieszkał w dużym mieście byłoby inaczej bo nie czytałoby mnie dużo osób, bo nie jestem w sumie taki sławny, w ogóle nie jestem sławny no, ale dobra. Jestem w szkole i słyszę "O! to on co prowadzi bloga" i to nie jest do mnie tylko o mnie i to mnie wkurza najbardziej w ludziach. Chyba tracę tą swoja "prywatność". Zaprasza mnie dużo ludzi na facebook'u, których nawet nie znam i nie wiem czy chce poznać. Dlatego nie przyjmuję zaproszeń. I ten szał, który jest w moim życiu od 3 miesięcy, no nie podoba mi się to. Nie zadałem sobie pytania "Czy ja chce tego "fejmu"?" no i chyba nie chce. Jestem tylko człowiekiem, ja po prostu piszę posty dla siebie, a ludziom to przeszkadza. Lubię to kiedy mogę coś napisać i opublikować, bo wtedy wyrzucam z siebie to wszystko.
Czasem mi się wydaję, że niektórzy mnie czytają dlatego, że mnie znają, że jestem z ich okolicy.Wkurza mnie to, że w postach nie mogę być sobą bo jak ktoś znajomy to przeczyta to... od razu pytania, wyrzuty.Ludzie, mogą Cię zniszczyć może dlatego nie jestem sobą. W gimnazjum jeszcze bardziej.. obym wytrzymał ten ostatni rok w gimnazjum. Jedyne co w moim gimnazjum jest fajne to, niektórzy nauczyciele, którzy są naprawdę super. Chyba mam zły humor, albo po prostu piszę to co jest prawdą, to co chcę napisać. Miłej szkoły. Cześć.
*Post planowany od dłużego czasu, napisany 2 tygodnie temu*
Adrian Fechner