Czuje ten zapach
Pierwszy raz od bardzo dawna
I ten zapach
Przypomina mi twoja zdrade
Pachniales tak samo
A ja udawalem ze to normalne
Bo przeciez jak moglem nie uwierzyc ci w to
Ze to tylko twoj kolega
Ale nie
To nie byl tylko kolega
Wraz z nim zabiles moje serce
Wtedy zrozumialem ze nikt nigdy nie jest z toba szczery w 100%
Tylko sie zastanawiam
Jak mozna odebrac komus czesc duszy i ja przywlaszczyc?
Jak sie z tym teraz czujesz?
Czy moja dusza ci sluzy?
Czy oddales ja juz komus innemu?