Do przeszłości.
do 2013, znowu mieć faze na Violettę.
Kiedy słucham jej piosenek to wszystko mi się przypomina.
Jaki byłem wtedy pełen energii, życia.
Jak sobie śpiewałem piosenki udając, że jestem super gwiazdą haha.
Jak z przyjaciółkami śpiewaliśmy, tęsknie czasem za tym.
Chciałbym wrócić do przeszłości.
Do 2015
Jak byłem w związku, jak cieszyłem się każdym dniem.
Jak patrzyłem na świat z otwartymi oczami.
Jak małe dziecko.
Wszystko mnie cieszyło.
Lato, związek, przyjaciele, Demi, plac, natura.
Wszystko
Chciałbym wrócić do przeszłości.
Do 2016
Do bazy, do filmików Zuzi, do związku.
Do tego jak zaczynałem być pewny siebie i robić to co chciałem.
Do dzienników.
Do bezsensownych kłótni.
Odrzucenia, bólu, szczęścia.
Do zimy.
Chciałbym wrócić do przeszłości
Do 2017
Do moich starych filmów,
Do lata,
do poznania nowych ludzi,
do the walking dead.
do pierwszego tatuażu.
Czasem mi tęskno za tym wszystkim, ale później przypominam sobie
, że może być jeszcze lepiej, a to co było nie wróci.
Pozostały nam tylko wspomnienia.
Musimy się nimi karmić.
Wszystko nas uczy.
Kochajmy to co mamy i to co jest.
2019
Dziękuje, ale
spierdalaj.
2020
witaj!