Nie mozesz mowic ze mnie znasz
Bo nie znasz od dwoch lat
I mowiac ze wiesz jaki jestem
Wcale tego nie wiesz
Wiec nie traktuj mnie tak, jakbys mnie znala
Nie traktuj mnie tak jak kiedys
I nie pisz do mnie tak jak kiedys
Juz nie jestesmy jednoscia
Juz mnie przeciez nie znasz
Zawsze mowilas ze to moja wina
Zawsze to ja bylem winny
Byc moze
Ale…
Nie jestem taki
Od dwoch lat nieustannie zmieniam sie i dorastam
Podejmuje powazne decyzje
Podrozuje sam
Mieszkam sam
Doroslem
Te dwa lata
Kazaly mi dorosnac
Zmusily mnie do zmiany
I jestem zmieniony
Odnowiony
Jestem inny
To wcale nie znaczy ze jestem szczesliwy
Tylko odnowiony
Nie staram sie juz o twoja uwage
Juz nie zalezy mi na naszej przyjazni
Teraz wiem
Ze nie tylko ja bylem winny
Wciaz cie kocham
I wiem ze bede kochac
Ale chyba juz cie nie chce