niedziela, 16 marca 2025

Kiedy to wszystko sie stalo

 Czasami juz sam nie wiem czego chce

To sie zmienia tak szybko ze ja sam nie nadążam 


Kiedy to wszystko sie stalo

Kiedy po raz kolejny wyladowalem w tym samym pociagu

O tym samym numerze


I znow siedze na fotelu

Patrze przez to okno

Nie widze duzo, bo slonce swieci mi prosto w twarz

Ale mj to nie przeszkadza

Wszystko widze w myslach


I to jest to czego chcialem 

Odkad pamietam

Teraz jestem tu gdzie wlasnie mialem byc


Kąpie sie w jeziorach

Marzne na promenadzie


Wiele innych


Ale wiem ze kiedys bede tam gdzie teraz chce byc

Priorytety sie zmieniaja

I mi 

Tez sie zmienily

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka