Mam nadzieję że jesteś szczęśliwa
Naprawdę
Pomimo tego co się stało
I pomimo tego, że błagałem, abyś już nigdy nie wracała
A teraz
Czasami chciałbym żebyś wróciła
Tylko, żeby już nie było płaczu i wspomnień
Czasami chciałbym poznać Cię na nowo
bo chyba jesteś już inna?
A jeśli jesteś, to cóż Ty byś chciała?
Czy w ogóle dojrzałaś i wyrosłaś z tego, co nigdy nie powinno się pojawić?
Potrafisz już być sobą? Czy dalej starasz się być kimś innym?
Ciągle się zastanawiam
Bo to przecież już 2,5 roku
Nie wiem czy to dużo, ale wiem że to między nami masa czasu
Ty byś chciała?