Ciebie juz chyba nie zawsze bede rozumiec
Ciagle zly i niedobry
Niewystarczajacy
Sam na sam inny
A gdy inni to juz obcy
Nieznany mi
Jak to dobrze poznac osobe przy innej osobie
Moze wcale cie juz nie znam
A moze ja
Nie znalem cie wczesniej
Nie chce na ciebie teraz patrzec
Bo nie widze juz w tych oczach tego co wczesniej
I sam mnie powoli tracisz takim spojrzeniem
Ja jestem juz gotowy
Przygotowany od tylu lat
Na zle traktowanie
Wiec jak chcialbys mnie skrzywdzic
To smialo, ja juz potrafie z tym zyc
To smialo, mozesz stracic mnie kiedy chcesz
Wiec mnie
Odpusc