wtorek, 14 listopada 2017

Chciałem.

Czasem ludzie okazują sie inni niż myślicie. Znowu zaufałem i znowu sie zawiodłem. Pisałem o tym żeby nie ufać dziewczynom. Żeby nigdy sie z nimi nie przyjaźnić i co? Znowu to zrobiłem, znowu znalazłem "przyjaźń" I znowu jej nie mam. Ale wciąż wierzę, wierzę że w głębi tych wszystkich dusz które chodzą po ziemi, czeka ktoś na mnie. Czeka ktoś na mnie z otwartymi rękami. Przyjmie mnie do siebie i przytuli. Powie że będzie zawsze.
Znowu zadaję sobie pytanie czy przyjaźń istnieje. Może i istnieję ale nie w moim życiu.
Nie ufajcie. Nie dawajcie drugiej szansy. Z trudem przełykam ślinę I mówię "dam radę". Mówię "będzie dobrze". Wciąż w to wierzę i nigdy nie tracę nadziei.
Dam wam radę KIEDY CHCECIE COŚ POWIEDZIEĆ SWOJEMU PRZYJACIELOWI ALE BOISZ SIE TEGO TO I TAK MU POWIEDZ bo prawdopodobnie go stracisz.

Czuje sie jak ostatni skończony debil, który po raz kolejny dał sie wjebać w "przyjaźń" której tak naprawdę nigdy nie było i nie będzie.

Sama tego chciałaś, odszedłem i nie wrócę.
Zrezygnowałaś, zrezygnowałem.




Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka