czwartek, 29 marca 2018

Oceniam seriale•2| THE END OD THE F**KING WORLD (sezon 1)

The End Of The F**king World - serial amerykański, nie różni się prawie niczym od tych wszystkich seriali, ale...


BARDZO, ale to BARDZO podoba mi sie w tym serialu to, że jest tam motyw podróżniczy. Dwójka 17-latków wyrusza w podróż, nie zważając na konsekwencję (tego co robią w późniejszym czasie) oraz mając wszystko gdzieś, po prostu wyruszyli w drogę.


Spotyka ich dużo przygód po drodzę, ale również konsekwencję (UWAGA SPOJLER), która na koniec serialu jest tragiczna.

Emocje grają główną rolę. Nieśmiały James- nieśmiały chłopak który lubi zabijać szczególnie dlatego że nietoperze i motylki mu sie znudziły wyrusza ku przygodzie. 


Alyssa- nowej uczennicy szkoły, która ma dość tego świata oraz internetu, chce żyć po swojemu.


Sezon pierwszy serialu opierał się właśnie na podróżowaniu, nie wiem co będzie w drugim, ale mam nadzieję że będzie tak dobry jak pierwszy.


Są również minusy. Pod koniec już całego sezonu odcinki (moim zdaniem) stały się bardziej kryminalne niż przygodowe, nie spodobało mi się to może dlatego, że nie lubię seriali kryminalnych, lecz cały serial podobał mi się, ale nie aż tak żebym dał 10/10 gwiazdek.


Oceniam ten serial 8,2/10 gwiazdek.
Tak jak wyżej wspomniałem za dużo motywów kryminalnych. Mimo wszystko polecam serial, godny obejrzenia.



sobota, 24 marca 2018

Oceniam seriale•1| SKAM (serial zakończony)

Zaczynam nową serię, w której będę oceniać seriale obejrzane przeze mnie i pamiętajcie, że to tylko moja opinia, moje zdanie, każdy ma inne zdanie. Posty z tej serii będą pojawiać się nie co tydzień jak zazwyczaj to u mnie było, tylko kiedy będę mieć czas itp. Okej przejdźmy już do posta.


SKAM- Norweski serial, który zabłysną nie tylko w Norwegii, ale również na świecie. Serial ma 4 sezony, każdy sezon opowiada o innym bohaterze.

 Pierwszy sezon opowiada o pewnej dziewczynie imieniem Eva, która ma problemy ze swoim chłopakiem Jonasem.


 Drugi sezon przedstawia nam dziewczynę imieniem Noora, która również ma problemy z chłopakiem, lecz tutaj historia jest bardziej rozbudowana (nie chce spoilerować). 


Trzeci sezon opowiada o tolerancji wśród młodzieży. Występuje tam pewien chłopak Isak, który ukrywa się ze swoją orientacją seksualną, nie przyznaje się do tego, że jest gejem, ale to sie zmienia gdy poznaje Even'a. 


Czwarty i niestety ostatni sezon przedstawia pewną muzułmanke Sane, która musi zmierzyć się z tym że nie jest taka jak jej przyjaciele.


Ogólnie wszystkie te 4 osoby wiążą w pewnym sensie te wszystkie historie. Serial jest szczególnie przekazany dla młodzieży, ale myślę że starsze osoby też się w nim odnajdą. 
Naprawdę serial bardzo bardzo mi się podobał. Przedstawia takie prawdziwe życie młodzieży, aktorzy nie są znani i to daje temu serialowi taki mega plus ponieważ wydaje się że to są zwykli nastolatkowie z prawdziwymi problemami.

 Również dużym plusem jest to, że nastolatków grają nastolatkowie, ponieważ w amerykańskich serialach (nie wszystkich) nastolatków grają 20(paro)latkowie.


Przyznaje temu serialowi 9,5/10 ponieważ przykre jest to że jest tylko 4 sezony, mogłoby ich być więcej.

piątek, 16 marca 2018

Jestem silny.

To co się stało w przeciągu kilku miesięcy, bardzo mnie zmieniło. Zmieniło i może nawet wzmocniło. 

Ten cały syf lecący w moją strone kopna mnie w tyłek i powiedział WALCZ. Walcz z emocjami, walcz z innymi, ale nie walcz ze sobą, musisz być taki jaki chcesz być. 

Nie przejmować się tymi wszytkimi fałszywymi ludźmi. Nie ufajcie za szybko i nie bądźcie ufni. Jestem silny, bo mogłem sie poddać ale tego nie zrobiłem. Bo mimo wszystko wciąż gdzieś głęboko w sobie, jestem sobą. 

Nie staram sie być kimś kim nie jestem.
Nie pije, nie palę i co w tym złego?  Niektórzy myślą, że jeśli tego nie robisz to nie da sie bawić, ale uwierzcie da się dobrze bawić bez alkoholu.

 Na świecie przyjęły się takie stereotypy że np: Trzeba sie ożenić w wieku od 20 do 28 lat bo inaczej to nie, człowiek z tatuażami to kryminalista, musisz mieć dziecko, no i musisz sie bawić z alkoholem bo inaczej sie nie da.

 Jestem silny bo nie ulegam tym wszystkim propozycjom i wiem, że nie ulegnę. Bo nie lubię tego, nie będę robić czegoś czego nie lubię. Po prostu ja chce być sobą o tym marzę. Marzec miesiąc marzeń. 

niedziela, 4 marca 2018

Marzec to mój miesiąc.

Marzec to mój miesiąc, zawsze uważałem, że to miesiąc możliwości, nie wiem dlaczego, po prostu. Może dlatego, że w marcu dużo się działo? A może tak po prostu.


Mimo, że teraz jest trochę zimno to na pewno później będzie cieplej i będę wychodzić, zwiedzać jak to zawsze robie.
Już 1 dnia marca spotkała mnie miła niespodzianka. Nie chce krakać więc nie powiem ale jak sie uda to będę bardzo szczęśliwy.


Dni są coraz dłuższe i pamiętajcie korzystajcie z tego. Wyjdźcie z domów, pozwiedzajcie coś.
Nie wolno cały czas siedzieć i nic nie robić. Teraz robi się coraz bardziej ciepło i trzeba sie z tego cieszyć.


W tym miesiącu muszę zrobić coś dla siebie, będę się starać.


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka