poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Wszystko, czego potrzebuje

 Wszystko czego potrzebuje to tu i teraz.

Tak naprawdę... Czego ja potrzebuje. Może nie potrzebuje nikogo i niczego. A może potrzebuje za wiele i za dużo.
Wiem, że potrzebuje dużo zachodów i wschodów słońca.
Potrzebuje patrzenia na gwiazdy i przeżycia każdego dnia, tak jakby był ostatnim dniem na tej planecie.

Potrzebuje poczucia wartości i muzyki.
Fotografii i zdjęć,
Książek i natury.
Nieba i ziemi.

Najbardziej potrzebuje Ciebie obok mnie.
Żebyśmy znowu spędzali tyle czasu co kiedyś.
Żebyśmy znów jeździli na rolkach i czuli wiatr we włosach.
Chodzili w pola i sady.
Na nasze miejsca.
Potrzebuje rozrywki i spokoju.

Ustabilizowania i nieświadomości.

Żebyś znów mogła być obok mnie
Żebyś krzyczała i śmiała się.
Żebyś płakała mi na ramieniu i na nim znajdowała nadzieje.

Żebyś uniosła swój zarumieniony policzek do mojego bladego policzka
podniosła głowę
patrzyła mi się w oczy
patrzyła na usta
i żebyś w końcu mnie pocałowała.
Tak, aby nasze usta połączyły się w jedno.
Tak, abyśmy mogli poczuć się jak dawniej.
Aby emocje nas poniosły.

bo wszystko czego potrzebuje
to chyba
ty

bo wszystko czego potrzebuje 
to chyba
miłość

bo wszystko czego potrzebuje
to chyba
my.


czwartek, 6 sierpnia 2020

Czy jestem ważny?

Czasami zastanawiam się, kto tak naprawdę uważa mnie za ważną osobę w swoim życiu.



Czy jestem w ogóle dla kogoś ważny? 

Mam wrażenie że niektórzy się ze mną spotykają tylko dlatego, że ich rozsmieszam.
Często słyszę że powinienem się nie wtrącać w niektóre sprawy, macie rację. 
Tylko jeśli ktoś z was wpuścił mnie do swojego życia to mam prawo wiedzieć o co chodzi i pomoc jakkolwiek. Pozwoliliście mi choć RAZ wtrącić się w tą sprawę więc to sprawa nie jest już tylko wasza, tylko i moja.

Mam mnóstwo rzeczy na głowie, a czasu dalej brak.
Mam mnóstwo ludzi przy sobie, a zaufania dalej brak.. 
I to mnie boli najbardziej, że ktos nie potrafi mi zaufać. Mimo tego, że staram się w chuj mocno i, że oddalbym siebie. To i tak nic nigdy nie daje.
To mi zostaje to wszystko odbierane. 

Po co poznaje się z nowymi osobami skoro Ci starzy dalej nie potrafią mi zaufać, lub ja nie potrafię zaufać im, bo zostałem tak bardzo skrzywdzony że moje zaufanie do innych znikło tak szybko jak się pojawiło. 

Nie, nie jestem ważny dla kogoś kto nie chce mnie uważać za ważną osobę w swoim życiu.
I wiem, że to się nie zmieni. 
I wiem, że ja też tego nie zmienię. 

Ja nie powinienem się zmieniać dla kogoś kto nie chce zmienić się dla mnie.
Nie powinienem starać się kogoś kto nie chce starać się o mnie. 

Tylko, że ja taki nie jestem. Nie jestem obojętny na uczucia drugiego człowieka. Nie jestem chamski i arogancki. Nie mam wszystkiego w dupie. A w szczególności nie mam w dupie ludzi, którzy są dla mnie ważni. Bo wokół mnie nie ma ludzi którzy nie są dla mnie ważni.

A czy ja jestem jedną z tych osob która jest dla was ważna?

Nie jestem. 

wtorek, 4 sierpnia 2020

Dorosłem

Dziwne uczucie.
Uczucie tego jak bardzo wydoroślałem przez ten rok.
Jak dużo wydarzeń znalazło sens.
Tego, jak dużo osób okazało się nieprawdziwych.



Dorosłem- coś czego nigdy nie chciałem robić.
A właśnie się zrobiło.
Może to i lepiej?
Bo wiem, że dalej jestem dzieckiem, ale dorosłym.
Dzieckiem, który patrzy na świat już troszkę inaczej.
Które zwraca uwagę na szczegóły i drobiazgi.

Dalej lubię świrować i pieprzyć o głupotach.
Jestem też poważny i dążę do swoich celów.
Staram się robić wszystko dokładnie.

Nadal kocham Demi i nadal jest dla mnie ogromnie ważna.
Niektóre rzeczy się nie zmieniają, a nawet nie powinny się zmieniać.
Już 3 lata nagrywam na YouTube... widzę ogromną zmianę, aż szok.
Od 4 lat prowadzę bloga...

Sami widzicie jak ten czas szybko leci.
Sam zastanawiam się jak to w ogóle możliwe?
To, że dalej jestem sobą, lecz już troszkę innym sobą.

Po prostu jestem już
dorosły.


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka