sobota, 4 lutego 2023

Już za późno. Nie żyję (post napisany 4 lata temu)

Te słowa cały czas mam w głowie.
Czy żyje?
Sam już nie wiem i nie potrafię wytłumaczyć tego co czuję.
Bo kocham moją drugą połówkę tak bardzo,
ale nie umiem chyba tego okazać bo cały czas wywołuje kłótnie.
O wszystko.
Co jest ze mną nie tak?

Niby nic nie czuję, tak jest.
Wiec miłość to nie uczucie?
Dla mnie to jest coś więcej niż uczucie.
Nie potrafię tego opisać.

Po prostu nie żyje.
Nie potrafię się cieszyć jak np. 2 lata temu.
Nie umiem, choć tak bardzo tego chcę.
Dalej wierzę, że gdzieś w głębi siebie nadal jestem ja.
Ten prawdziwy wesoły Adrian.

Ale boję się, że już nie żyje...
Albo nie umiem żyć.
Co gorsze?

juz nigdy wiecej nie puszcze mojej ulubionej piosenki osobie ktora i tak odejdzie

 tytul

to cos

 nie wiem czy dam rade zaliczyc ten semestr
chyba nie potrafie sie juz uczyc
zapisalem sie na studia bo chcialem uciec
chcialem nowych przygod

i to byl chyba moj blad

duzo rzeczy zrobilem wbrew sobie
a teraz ponosze konsekwencje 

jestem zrezygnowany 
i wkurwiony

ze nie umiem w cos
na dlugo 
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka