1 sie 2024

Boje sie napisac

 Ciagle mam ochote odruchowo wyslac ci jakies randomowe zdjecie

Ale

Nie chce znowu pokazywac slabosci

Slabosci do ciebie


Czasami ciezko reaguje na niektore sytuacje

Ale na ciebie

Reaguje dwa razy bardziej


Bo wydaje mi sie ze czasami mnie nie rozumiesz

I nie rozumiesz ze ja to wszystko co zrobilem

I to wszystko co robie

Robie dla ciebie


Dlatego

To nie zawsze jest dobre

Nie zawsze robie dobrze

Ale staram sie robic jak najlepiej


A gdy ty

Piszesz mi przez dluzszy czas

Ze pisac nie chcesz z nikim

To czuje sie jak kazdy

Jakbym byl

Tylko kazdym


I ja wiem ze tak nie jest

Tylko

Te mysli sa silniejsze ode mnie


Moze mnie nie rozumiesz bo nie umiem ci tego wytlumaczyc?

Czasami boje sie mowic cos co jest w moim sercu

Bo nie kazdego obchodzi moje serce

A ja nie wiem

Kogo jeszcze obchodzi


Ono ma ciebie blisko

Od wielu wielu lat

I prosze zrozum ze ja

Czasami

Chcialbym troche wiecej od ciebie


Wiem ze dajesz wszystko co mozesz

I ja w to wierze

Tylko dlaczego tego nie czuje?

Dlaczego tak jest

Ja 

Nie chce zeby tak bylo


I wojna w mojej glowie i nawet juz w snach

Bo nawet w snach podswiadomie mysle


Ja juz chyba nie chce myslec

Badz prosze

I trwaj ze mna

31 lip 2024

Kolejne lato bez ciebie

 Spedzam kolejne lato bez ciebie

I powoli mam juz dosc ze wracasz i odchodzisz kiedy chcesz


Czasami zdaje sobie sprawe z tego 

Ze wcale nie bylem taki wazny dla ciebie jak myslalem

A to okropne uczucie

I staram sie je czasami powstrzymac

Ale mi sie nie udaje 


Te lata bez ciebie

Byly naprawde bardzo trudne

A ja wciaz nie jestem z siebie zadowolony

Wciaz mysle ze moge byc lepszy

Ale bez ciebie…

Chyba juz nic nie jest lepsze


Bo to moje zycie

Zycie ktore z roku na rok ma coraz mniej i wiecej sensu

Ciagle jest mieszanina gowna z kwiatkami

A ja

Nie potrafie tego zmienic


Z toba bylo jakos latwiej

Jakos

Chcialo mi sie

A skoro ciebie juz nie ma

To od dawna mi sie juz

Nie chce

30 lip 2024

Boje sie o siebie w moich snach

 Nikogo nie obchodza moje sny

Niewazne ile razy bym o nich nie mowil

Niewazne ile razy bym mowil ze sa niepokojace

Ze to nie sa normalne sny


To nikogo to nie obchodzi

A ja chcialbym

Zeby ktos mnie zrozumial

Bo te sny czasami nie sa normalne

A czasami sa tak bardzo realistyczne ze nie wiem czy sa prawdziwe czy nie


Nie wiem czy chca mi cos powiedziec

O czyms wspomniec

Gdzies zaprowadzic


A ja

Nie umiem ich opisac

Bo dzieje sie tak bardzo duzo ze ciezko mi zebrac mysli


Ale wiem ze chca mi cos powiedziec

Gdzies zabrac

O czyms wspomniec


Czesto znajduje sie nad klifem, w polach, lasach, miastach i parkach

W kazdym snie jezdze autem

I jestem gdzies zamkniety

Ktos probuje mnie zlapac

A ja ciagle uciekam

I to jest ciagle


Boje sie siebie i tych snow

Czy one sa okej? 


29 lip 2024

Czasami za soba tesknie

 Czasami za soba

Ogromnie tesknie


I zastanawiam sie dlaczego

Przeciez teraz

Jestem lepszy

Niby prawdziwy

I niby szczesliwszy


Mam to

Co chcialem miec

To co bylo niemozliwe


Prosze Adrian

Badz w koncu szczesliwy


28 lip 2024

Gleboko to w sobie zakopalem

 Gleboko to w sobie zakopalem

I wciaz zakopuje 


Bo juz sie chyba tak tym nie przejmuje

I nauczylem sie

I ucze sie ciagle

To akceptowac 

Bo tak wyglada moje zycie

I moze tak to wlasnie mialo wygladac


A ja

Wierze w przeznaczenie


I juz w koncu nie musze sie prosic o uwage

Bo wreszcie jej nie potrzebuje

Ja juz nie potrzebuje byc w centrum uwagi


Ja juz chyba

Po prostu 

Niczego nie potrzebuje


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka