Chcialbym lezec na jaskrawej trawie
Na tym kocu, albo nawet bez koca
Zamknac oczy, po to zebym je ogrzac sloncem znad przeciwka
Nalozyc rece zza glowe
I
Oddychac
Nie musiec o niczym myslec
Ani nawet
Byc
Po prostu
Odplywasz
Czasami musisz odplynac, zeby znalezc odpowiednia droge
Zamknij oczy
I pomysl swoje zyczenie
Pusc je z wiatrem
Do slonca
Do ksiezyca
I do gwiazd
Powietrze ci odpowie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz