Kiedys sobie przypomne jak mam na imie
31 sty 2024
30 sty 2024
Duzo roznych tematow
Ja sie w sumie dobrze czuje
Czasami tak mysle
Tu nie chodzi o to ze ma sie cos dziac
Bo wlasnie kurwa wcale nie musi
Po prostu czasem jest tak
Ze jest zle bez zadnego powodu
Bo juz tak bardzo przyzwyczailes sie do tego ze codziennie czujesz sie zle
I nie widzisz juz roznicy
Inny temat
Smutek czasami wydaje sie nawet okej
Jak z nim troche pobedziesz
To sie przyzwyczaisz
Pozniej to juz naprawde nie ma znaczenia
Smutek staje sie
Toba
Kupilem krem na zmarszczki
I troche poczulem sie staro
W tym roku 23
Nie moge w to kurwa uwierzyc
Nie potrafie
Kiedy i jak to sie stalo
I dlaczego nikt mi nie powiedzial ze bede tesknic za tym jak mialem 17 lat
Bo tesknie
Nie mam juz tych osob a czesto o nich mysle
Nie mam zadnych emocji
Nie mysle negatywnie czy pozytywnie
Ale mysle
Duzo roznych tematow
29 sty 2024
Codziennie ten sam schemat
Czy wydarzy sie cos innego?
28 sty 2024
Nie jest łatwo
Zapytalem siebie czy czuje sie dobrze
Odpowiedzialem ze nie bardzo
Ciagle poprawiam bledy po sobie
Ciagle sprawiam problemy
A ja po prostu szukam wlasciwej drogi
Nie jest latwo byc czlowiekiem po przejsciach
Nie jest latwo wychowac sie w biednej rodzinie
Po prostu
Nie jest latwo
A drogi nie sa proste
Wiec prosze
Wskaz mi chociaz jedna z drog
27 sty 2024
To juz koniec
Ta historia powinna juz dawno sie zakonczyc
Ale tak sie nie stalo
Sciecie wlosow dalo mi do zrozumienia
Ze to juz nie jestem ja
Mialem tyle metamorfoz bedac zakreconym adrianem
Tyle kolorowych wlosow
Tyle szukania siebie…
Kochalem to co robilem i tworzylem
To ze bylo mi dane zobaczyc jak to jest
I doswiadczyc tyle pomyslow
Stworzonych przeze mnie
Zawsze bede dumny z tego ze to co napisalem, stworzylem, nagralem, zmontowalem, kupowalem zrobilem sam
Naprawde sam
Z pomoca
Ale sam
To juz zniklo
Tego juz nie ma
Tych ludzi tez juz nie ma
I zakreconego Adriana tez juz nie ma
Jestes po prostu Adrianem
Adrianem Kacprem Antonim Fechnerem
AKAF
i tak naprawde
Od dawna uzywam tej „nazwy”
Wiec dlaczego nie wprowadzic jej juz tutaj?
Myslalem nad tym od baaardzo dawna
Na serio
Ale dopiero teraz, wiem ze jestem gotowy
Wlosy mi pomogly
Czesc, jestem Adrian
A ty?
Godzina 7
Godzina 7
Codziennie kolorowy lek na dloni
Glowa i tak codziennie boli
Wkurwia mnie to ze nie potrafie byc zdrowy
Przeciez mam 22 lata
Ja chce byc tylko zdrowy
26 sty 2024
25 sty 2024
Nikomu
Ciagle pamietam
Przeciez ja nikomu sie nie podobalem
Zawsze jak pojawila sie jakas osoba, ktora zawrocila mi w glowie
Nigdy nie byla mna zainteresowana
Moze przez to juz mi nie zalezy na relacjach?
Wiem, ze nie mam nic do zaoferowania
Nie mam urody i fajnych ubran
Nie mam kasy i godnosci
Bo ja nigdy nie bede chlopakiem, ktory ma to, czego ty chcesz
Wiekszosc tego chce
A ja
Tego nie mam
I nie bede mial
23 sty 2024
Lipiec 2023
Juz od lipca cie nie widzialem
I nie slyszalem
I nawet tego nie chce
Tylko czasem pojawiasz sie w moich snach i wszystko mieszasz
Nie wiem dlaczego tam jestes i grasz wazna role
Bo w prawdziwym zyciu juz tak nie jest
Nie chce cie znowu w swoim zyciu
Sprawialas ze myslalem czy odejsc
Ale ty sama to zrobilas
I zdobilas mi przysluge
Ciezko mi uwierzyc, ze to bylo pol roku temu
I tylko sie zastanawiam
Czy w koncu wydoroslalas
Czy jednak dalej robisz to co robilas
Pewnie nic sie nie zmienilas
W 2023 tyle osob odeszlo
I to takich ktorzy mieli byc
Ale nie zaluje
Teraz czakam na kilka wakatów pod rzad
22 sty 2024
„Kazdego lata zloci twoja skore”
„Kazdego lata zloci twoja skore
Slonce”
Lubie ten wers z tej piosenki
Lubie cala piosenke
I gdy slucham jej po dluzszym czasie
Przypominam sobie ciebie
Ale nie wiem dlaczego
Bo to nie tak powinno wygladac
Ale bylo wspaniale
Naprawde
Bardzo chcialbym wrocic do tamtych czasow
Okropnie
Mimo ze bylo okropnie
Dzieki ralphowi znalazlem ukojenie
Bo to byl ktos taki kto trafial do mnie personalnie
Spiewal o tym co ja czulem w danym momencie
Tak jakby byl mna
Tak wiele dzieki niemu zrozumialem
Bylem juz chyba na 6/7 koncertach ralpha
Nie potrafie sobie w tym stanie przypomniec ile dokladnie
Ale zrozumialem
I tesknie za tym
Ale tak musi byc
21 sty 2024
Ciezkie mam sny
Ciezkie mam sny
Tak jakbym zostawil czastke siebie daleko od siebie, a sny probuja mi pokazac, ze cos jest nie tak
Potrzebuje z kims o tym porozmawiac
Ale boje sie ze nikt nie zrozumie
Boje sie ze nikt nie chce
Chyba musze wyruszyc dalej
Chyba musze znalezc te podpowiedzi
Ciezko jest przyznac sie do bledu
Ale to nie jest to
Bo znowu sie zgubilem
Znowu zawieruszyłem sie gdzies pomiedzy realnym mną, a tym kim ludzie chcieliby abym byl
Jestem nieprawdziwy
Tylko dzięki snom odnajde siebie
I swoje poprzednie zycie
20 sty 2024
Bardziej kolorowy swiat
Dlaczego jest tak
Ze kiedys swiat wydawal sie bardziej kolorowy
Mial jakies takie cieplejsze barwy
To juz nie ten sam swiat co kiedys
A chcialbym wykorzystac ten czas inaczej
Tak cholernie tesknie
Najgorsze jest to ze ja wciaz mam nadzieje, ze wroce do kiedys
Ciagle mysle o przeszlosci
Ciagle mysle o tym ze moze jeszcze kiedys bede mial szanse wykorzystac ten wczesniejszy czas inaczej
Wierze w reinkarnacje
Choc nadzieja z dnia na dzien ucieka
19 sty 2024
Dorosnij
Dorosnij
To pierwsza wskazowka jaka dostalem w 2024 roku
Dorosnij
Slysze to przez caly czas
Tylko ze
Doroslem
I to jest najgorsze
Szkoda ze nie kazdy widzi to jak bardzo doroslem
Bo naprawde doroslem
A mimo to
Wciaz jestem dzieckiem
Juz nie takim
Jednak
Wciaz bola mnie slowa bardziej niz czyny
Dalej jestem zajebiscie wrazliwy
18 sty 2024
16 sty 2024
Ta obecnosc
Nigdy nie wierzono mi ze czuje inne byty
Ze je widze
Ze one sa wsrod nas
Gdy bylem maly czesto je widzialem
A nawet rozmawialem
Wtedy wydawalo mi sie ze do scian
Ale nie
One powoli sie do mnie zblizaly
I zamykaly coraz szczelniej i szczelniej
Nigdy chybs o tym nie mowilem
Albo gdy hak na gumowej linie zaczal sie trzasc i trzasc coraz bardziej
Az w koncu strzelil
Mial strzelic mi w oko
Ale nagle zmienil kierunek
Ja duzo widze potworow spod lozka
Dlatego lubie taka muzyke
Czasami nawet widze
Jak oni tam stoja i machaja
Czekaja
Ta obecnosc zawsze sie czuje
Tylko nie wiem czy zawsze ja dostrzegam
Nie zawsze tego chce
Ale ja nie mam innego wyjscia
Ja tego nie chcialem
Ja tego nigdy swiadomie nie wybralem
To to wybralo mnie
To cos chcialo zebym chcial i wiedzial
I teraz juz wiem
15 sty 2024
Nie chce cie takiego
Nie wiem dlaczego
Za kazdym razem gdy sie widzimh
I gdy ty jestes pod wplywem
Nie czuje sie z toba dobrze
Jestes wtedy jedna z najbardziej irytujacych osob jakie znam
Nie moge cie zniesc
Nie lubie cie takiego
Ty tego nie widzisz
A ja nie chce na to patrzec
Nie chce cie takiego
14 sty 2024
Nie zapiąłem kurtki
Tym razem nie zapiąłem kurtki
Bo idac i sluchajc
The night we met
Nie czuje sie nic
Nawet chlodu
Nawet sniegu
Nawet powietrza
Jestes tylko bytem
Nic nie znaczacym
I tak naprawde
W srodku
Juz dawno umarłes
13 sty 2024
Nie jestem facetem
Mam problem z tym jak wygladam
Bo nie wygladam dobrze
Nie mam 180cm wzrostu
Nie waze 80kg
Nie jestem wyrzeźbiony
Nie mam ładnego zarostu
I nie mam ładnych włosów
Gdy patrze na tych wszystkich facetow
Zastanawiam sie
Dlaczego musze tak wygladac
Dlaczego akurat ja wygladam tak jak wygladam
Wiem ze da sie wiekszosc zmienic
Ale
Nie zawsze
To nie tak ze mi sie nie chce
Ja sie po prostu boje zrobic krok do przodu
Ja nie jestem taki pewny na jakiego sie kreuje
Nie jestem prawidlowym facetem
12 sty 2024
Tylko boje sie
I to wcale nie tak ze nie dam rady
Tylko boje sie
Ze jak zwykle
Cos spierdole
Tak bardzo nie chce
Bo chce w koncu zaczac zyc
Chce byc
Tu gdzie chcialbym byc
11 sty 2024
10 sty 2024
10.01
To wcale nie tak ze przestalem wierzyc
Po prostu niektore rzeczy sie nie wydarzyly i nie wydarza
8 sty 2024
7 sty 2024
Bylem gotowy na ciebie
Nie zapomne jak bylem gotowy na ciebie
Jak calym soba sprawialem zebys byl soba
Przez co przestalem byc soba
Ja nie dorastam tak szybko jak inni
Ja nie umiem byc taki jak inni
Cos co czytam nie zawsze okazuje sie prawda
Nie zawsze ksiazki mowia dobrze
A ja bym chcial tylko zebys ty mowil mi dobrze
U mnie tez sie zmienilo
U mnie tez caly czas bylo zle
Ale niedawno zdalem sobie sprawe z tego ze jeszcze mam szanse
Ze kazdy ma szanse
Niewazne ile masz lat i gdzie sie urodziles
Masz szanse
Daj sobie szanse
Daj siebie pokochac
Popatrz na to inaczej
Nie wszystko jest złe
Nie wszystko jest okrutne
Po prostu…
Popatrz na to z frontu
Jestes tutaj i oddychasz
Zycie na ciebie czeka
Wiec dlaczego dalej to czytasz?
6 sty 2024
Kazda skrzywdzona czesc ciebie
Wiesz ze dla kazdej skrzywdzonej czesci ciebie
Mialem kawalek siebie
Chcialem cie uratowac chociaz na chwile
Bo juz wiem dlaczego to cie boli
Duzo bym oddal abys znowu mogla tu byc
Kazdy na ciebie czeka
Az wrocisz
Kazdy cie szuka
Nie moga cie znalezc
Mi juz od dawna nie jest ciezko
Juz wiem ze dawno odeszlas
Juz wiem ze to wszystko co twoje nigdy nie bylo twoja
Juz zostawiam cie w spokoju na zawsze
I tak nie mam kontroli nad twoimi emocjami
5 sty 2024
Robie to na biezaco
Nowy rok nie przyniesie mi dumy
Nie przyniesie mi celu i nie przyniesie mi nadziei
Nowy rok nic nie zmienia
Ja robie to na bieżąco
Na biezaco mam cel i na biezaco mam nadzieje
Nie zyjmy od roku do roku
Zyjmy ciagle
Żyjmy
4 sty 2024
Nazywam sie znajomy
3 sty 2024
Kazda moja mysl
Kazda moja mysl
Jest poswiecona tobie
I tego nie rozumiem
Przeciez nie przezylismy duzo
My nawet nie widzimy sie czesto
Ale…
Dajesz mi poczucie bezpieczenstwa
Przy tobie czuje, ze moge czuc
Przy tobie poczulem uczucie
A uczucie bylo mi ostatnio nieznajome
Tesknie za toba
Tesknie za tym jak twoja dlon dotykala moich skroni
Tesknie za wszystkim co ze mna robiles
A ja ci na to pozwalalem
A teraz zastanawiam sie
Czy wyslac ci te piosenke
Czy po prostu pozwolic ci byc szczesliwy z kims innym
2 sty 2024
Przez chwile cie czulem
Przez chwile cie czulem
Bo wiem ze prowokowales
Ale wiem ze nie zapomne tego, gdy lezelismy na dywanie, paląc blanta i patrzac w sufit
Pozniej sie przysunales
I wiem
Naprawde wiem
Ze chciales mnie pocalowac
Bo nawet gdy stalismy na twoim balkonie, robiles wszystko tylko po to zeby mnie dotknac
Jestes taki delikatny
I zawsze mowiles ze jestem piekny
Zawsze cie czuje jak cie widze
Kiedys chcialem cie bardziej
A ja nie moge ruszyc do przodu
Nie moge zniszczyc tego co zbudowales
Burza przychodzi i odchodzi
I ty dla mnie jestes ta burza
1 sty 2024
Dywan i uczucia
Lezelismy na dywanie,
W tej stanie nietrzezwosci
Patrzylismy sobie w oczy
Dotykalismy delikatnie dloni
Przytulalismy sie cala piosenke we might be dead by tomorrow
Bylo tak cudownie
Bo dalej czuje twoj oddech na mej szyi
A ja chce
Zebys tylko to zrobil
Zebys mnie pocalowal
Ale wiesz dlaczego nie mozesz?
Bo twoja dziewczyna jest w pokoju obok.