pomalowalem sciane na bialo
nie bez powodu
po pierwsze
chcialem w koncu zmienic ten ohydny kolor
po drugie
zeby wymazac wspomnienia i to co sie w nim stalo
u mnie przemeblowanie i pomalowanie pokoju znaczy cos nowego
jakis nowy rozdzial
tak jakbym zmienil swoje zycie zmieniajac pokoj
bolalo mnie sciagniecie zdjec z tej sciany
to juz nie bedzie nigdy wygladac tak samo
zmienie kolejnosc tych zdjec
(tak bo nawet tego mi szkoda)
zmienie kolejnosc rysunkow...
jakos dziwnie mi z tym
biały to nowy rozdzial
a nawet nie nowy rozdzial
nowa ksiazka
nowe pole do popisow
po czesci nowy ja
zreszta czuje sie jak nowonarodzony
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz