Bylas na chwile
Tak jak tysiace innych osob
I tak jak tysiace innych osob zostawilas mnie wtedy kiedy potrzebowalem cie najbardziej
To przykre
Ze na mojej drodze
Ciagle pojawiaja sie takie osoby
Ktore sa na chwile
A ja juz nie chce takich osob
Ja juz nie chce „chwilówek”
Naprawde myslalem ze cos dla ciebie znacze
Naprawde chcialem sie tak czuc
Naprawde myslalem ze jestem „kims”
Czy ja ciagle musze uzalezniac swoje szczescie od innych?
Czy ja nie moge byc po prostu szczesliwy?
Tak po prostu
Bez powodu
Kiedy moje zycie zacznie zacznie zyc
Kiedy znajde osobe ktora zawsze przy mnie bedzie?
Ktora zawsze mi odpisze
I ktora zawsze mnie wesprze
Przyzwyczailem sie ze ludzie o mnie zapominaja
I to do mnie dociera po czasie
Bo przeciez tyle razem przezylismy
A czuje sie jakby to nic nie znaczylo
Nie jestem zazdrosny ze jestes szczesliwy
Nie jestem zazdrosny ze nie spedzasz tyle czasu ze mna co z nim
Ale boli mnie to
Ze juz nie robimy tych samych rzeczy
Mam nadzieje
Ze kiedys zrobimy
To co kiedys
Robilismy
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz