sobota, 25 lutego 2023

A&A&A

 wiem, troche dziwny tytul
ale zaraz wszystko wytlumacze

do tych dwoch osob
wiem, nie jestescie przygotowani
rozumiem, ja tez
ale musze to z siebie wyrzucic

zaczelo sie tak jak zawsze
nowe znajomosci, przyjaznie to ekscytacja i takie uczucie ktorego nie da sie opisac
tak tez bylo z wami
ja was poznalem

poznalem cie z nia i zaprzyjaznilismy sie w trojke
nie da sie opisac ile razem przezylismy
przynajmniej ja tak o tym mysle
wtedy byliscie dla mnie najwazniejsi
serio
nikt nie byl wazniejszy od was

kochalem z wami spedzac czas
kochalem z wami rozmawiac
i kochalem z wami przebywac

nawet planowalismy w wakacje wspolny tatuaz
stad ten tytul
mielismy sobie wytatuowac literke A
bo to pierwsza litera naszych imion (powiedzmy)

ja wam to odradzalem, bo wiedzialem jak sie to skonczy
zawsze konczy sie tak samo
no i tak sie zakonczylo

teraz spotykacie sie beze mnie
robicie rzeczy ktore kiedys robilismy razem
czy jestem zazdrosny?
nie powiem ze nie, troche tak
ale to dlatego ze chcialbym to robic z wami,
a nie dlatego ze robicie to razem

Ty odsunelas sie ode mnie juz jakis czas
ale dalej o tobie mysle
wiem ze masz w to wyjebane
ale ja naprawde nie
kazdego dnia mysle o tobie i o tym jak sie czujesz
zaufalem ci tak bardzo ze nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy
mowilem ci doslownie kurwa wszystko
a ty pewnego dnia odsunelas sie ode mnie
i dalej nie wiem dlaczego
ta nieswiadomosc mnie zabija od pazdziernika 

Ty A2
mamy kontakt dalej czas
ale prosze nie mow mi ze nic sie nie zmienilo
bo juz praktycznie ze soba nie rozmawiamy
juz tak bardzo odsunales sie ode mnie ze prawie cie nie znam
pokazales mi tak duzo rzeczy, ze nie zdajesz sobie sprawy
a nawet nie obchodzi cie co u mnie slychac,
czy wszystko okej,
czy daje sobie rade
stajesz mi sie obcy
albo juz sie stales
i co mam zrobic zeby to zmienic?
probowalem, pisalem, rozmawialem, plakalem do ciebie przy tobie
nie ruszyly cie slowa ktore powiedzialem
juz dluzej nie moge sie starac
juz naprawde nie mam sily ubiegac sie o twoja uwage
tak ciezko przechodzi mi przez mysl to ze moge cie stracic
a juz cie trace
juz prawie cie nie ma
co moge wiecej zrobic?

kocham was
naprawde czuje cos takiego ze jestescie mi tak bardzo bliscy
dlaczego nie moze byc tak jak wczesniej?
dlaczego nie mozemy znowu wychodzic, cieszyc sie, swirowac i robic rozne rzeczy
dlaczego tak bardzo sie ode mnie odsuneliscie?
naprawde chcialbym to wiedziec
jestem w stanie zaakceptowac to ze jak wrocicie i powiecie mi dlaczego tak jest to odpuszcze jesli naprawde bedziecie tego chciec

juz mam naprawde dosc tego ze niewazne gdzie pojde, gdzie spojrze, co zrobie ciagle mam was w glowie
ciagle mysle o naszej lawce
o safe place
o gorce nad kosciolem
o jeziorze
o zdjeciach
o naszych wspolnych wspomnieniach
o was

juz nie chce
juz nie daje rady
prosze dajcie mi znac dlaczego tak jest

tak bardzo za wami tesknie
ze tesknota rozwala mnie od srodka

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka