nie chce juz spac
nie chce juz jesc
nie chce juz patrzec na was
nie chce juz nic
nawet nic wydaje sie ciezkie
nawet gwiazdy juz nie sa piekne
odchodze bardzo daleko
w glab czarnego echo
znow to zrobilem
znow sie skrzywdzilem
a ja nie wiem komu moge powiedziec
ze we mnie sa tylko demonow cienie
nie chce juz cierpiec
nie chce juz plakac
nie chce byc juz smutny
nie chce byc taki
jaki mam byc?
daj mi nadzieje
ze bedzie lepiej
nawet beze mnie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz