wtorek, 1 grudnia 2020

Ostatnie naście

 Mam 19 lat.

Ta.. każdy już to wie, więc po co znowu o tym pisze?
Nie wiem.
Obserwuje środowisko, w którym przebywam stwierdzam, że jestem jakąś sierotą.
KAŻDY ma swoją drugą połówkę, no okej prawie każdy.
A ja... dalej jestem sam i tak czekam, aż kogoś znajdę.



I nikomu to nie przeszkadza, że nie mam nikomu.
Nikt mi nie wytyka palcem, że powinienem kogoś znaleźć.
Jednak mi samemu to bardzo przeszkadza.
Ja sam siebie gnoje.
Ja sam siebie obrzucam tym gównem i mówię, że MUSZE KOGOŚ MIEĆ.

Dużo osób coś do mnie czuje...
Mimo, że ja też coś czuję to nie jest to...
Bo "moi ludzie" wiedzą kim jestem naprawdę.
I mimo, że bardzo chciałbym to zmienić to nie moge.
Tego, nie da się zmienić.

Chciałbym być NORMALNY, tak bardzo bym chciał
Wciąż chyba nie potrafię tego zaakceptować.
Takie życie nastolatka.

Nastolatka, który w przyszłym roku już nim nie będzie.
Czas pędzi nieubłaganie.
A ja stoję w tym samym miejscu gdzie stałem.




Chciałbym chociaż na chwilę cofnąć się w czasie.
Popatrzeć na to co robiłem i dawać wskazówki samemu sobie.
Kierować mną.
Kierować swoim życiem.
Po prostu... żyć.

NIE ŻAŁOWAĆ.

Mieć kontakt z ludźmi z którymi nie mam już kontaktu.
Znów poczuć się dzieckiem i mieć wszystko gdzieś.
Być znowu tym Adrianem, który sam sobie dawał motywację...
A NIECH SIĘ ŚMIEJĄ.

W ty roku... musi się coś zmienić.
Będę robić wszystko.



1 komentarz :

  1. Hey dear! Loved your post and allready followed your blog, i want invite you to visit and follow my blog back <3

    www.pimentamaisdoce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka