Ja nie chce ci sprawiac przykrosci
Leze obok ciebie
I czuje sie dalej niz kiedys
Czy to jest normalne?
Chyba kazdy zwiazek ma swoj etap
I to jest okej
I to przechodzi kazdy (chyba)
I mam nadzieje ze to minie
Mowie co mnie boli
Ale czy warto w ogole mowic o emocjach
Na pewno nie moich
Bo one sa bardzo bardzo wrażliwe
Chociaz ciagle nie wiem kim jestem i jak msm sie okreslac
Chyba jednak siebie nie znam
I okazuje sie ze ciebie chyba tez
Wiem ze to cie zrani
Ale znowu, to moje zjebane emocje
Jtorych sam nienawidze i mierze sie z nimi cale zycie
Wiem ze nie jestes terapeuta i wcale nie musisz tego akceptowac
Mowilem o tym
Mowilem ze taki jestem
Wiec nie chce teraz sam dawac sobie rade
Chce zebys byl przy mnie i uspokajal kiedy sie denerwuje
Czy to jest w ogole mozliwe?
Wyobrazilem sobie „idealnego” chlopaka i przekladam go na mojego idealnego chlopaka
Jestem taki
Beznadziejny
We wszystkim
Ale najbardziej w emocjach
Chcialbym chyba znowu ich nie miec
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz