czy ja moge zyc jak kiedys?
jak wtedy kiedy tanczylismy na twojej 18nastce
do green light
i tak wtedy myslalem, ze bedziesz moim zielonym swiatlem
ze bedziesz juz na zawsze
ciezko to wytlumaczyc, a ja nie umiem tlumaczyc
zauwazylem to w sobie
ze chyba trace ta umiejetnosc po byciu samemu przez rok czasu
bez nikogo poza praca
nie opowiadalem nikomu o moich dniach tak jak kiedys wam
bo juz nikogo to nie obchodzilo- to praca
nie mialem przyjaciela
a bardzo chcialem go miec
i szczerze to nawet na niego liczylem
ale sie przeliczylem
jak zawsze
ale to zmienilo moj swiat
naprawde jestem innym adrianem niz bylem te 3 lata temu
stety-niestety to nie jestem juz ja
tylko ze ja ciagle nim zyje
nikomu sie nie zwierzalem
po czasie nie chcialem juz
to tak jakbu we mnie zaniklo
i teraz gdy jestem z toba, skarbie
i sie klocimy bezsensownie
to wiedz, ze ja chce ci powiedziec
ale nie umiem
kocham cie
naprawde,
jestes obok i nawet spocony wygladasz tak slicznie
a przy tej muzyce jest jeszcze lepiej
ja chyba nie umiem juz
rozmawiac
dlatego pisze tutaj
cos jakos tak mi sie zachcialo napisad taki krotki wpis w pamietniku
kocham cie moj pamietniku.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz