Dziwnie jest zwiedzac bez ciebie
Bo przeciez przygoda zawsze byla NASZA
Te drogi byly NASZE
I te wspomnienia juz na zawsze gdzies tam zostana
Nigdy nie zapomne tych czerwonych lisci
Moich rudych wlosow
Nie zapomne muzyki, ktorej nie rozumialem
I ten plan, w razie apokalipsy zombie
Tesknie za turlaniem sie na wale
Za spadaniem bez celu
Za chodzeniem 30km bez celu
Ja po prostu tesknie za ta osoba, ktora bylas kiedys
Teraz juz cie nie mam
Teraz juz cie nie ma
Nawet powietrze pachnialo wtedy inaczej
Drogi wydawaly sie takie ciekawe
Dopoki nie przestalas w nas wierzyc
Bo przestalas
Bo cie tutsj nie ma
A ja naprawde myslalem ze zostaniesz ze mna juz do konca moich dni
Ze zostaniesz chrzestna mojego dziecka
Ze wyruszysz ze mna w podroz dookola swiata
I
Ze mnie juz nigdy
Nie opuscisz
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz