Plakalem za toba cala noc
Ale to nic nie zmienilo
Bo moje lzy nie sprawia ze wrocisz
Wyplakuje tylko wspomnienia
I modle sie zeby wrocily
Ale to niemozliwe
Mam je tylko w glowie
Czy to zle
Ze nie potrafie normalnie zyc
Bez martwienia sie?
Wiec jesli wrocisz
To nie podchodz
Bo umiesz tylko krzywdzic
A ja juz mam dosc
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz