dzisiaj
pierwszy raz od bardzo dawna
poczulem szczescie
nie trwalo ono dlugo
bo moze z godzine
ale trwalo
i to jest dla mnie osiagniecie duze
bo szczescie stalo mi sie tak obce
ze jak nadeszlo
to go nie poznalem
jak to sie stalo?
szedlem sluchajac na sluchawkach ulubionych piosenek
patrzylem na miejsca w ktorych spedzilem mnostwo czasu
i przypomnialo mi sie jak bylem szczesliwy
jak bardzo dawalo mi szczescie to co robilem
i
poplakalem sie
bo chcialbym witac szczescie rano jak wstaje
i wieczorem jak uspiam
chcialbym zeby mi towarzyszylo
moze leki zadzialaja i odzyskam szczescie?
odzyskam starego mnie?
i w koncu
poczuje
ze moge byc
szczesliwy
bo zasluguje na to
pomimo tego gowna w moim zyciu
chce zyc
i chce zyc szczesliwie
dziekuje ze byles nawet na chwile
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz