Chyba to już ten czas
Żeby odpuścić
Żeby zrozumieć że to było za szybko
Płacząc tamtej nocy na wersalce, zrozumiałem że tak musi to wyglądać
Że już chyba nie ma nadziei na to że coś się zmieni
Chyba zepsuliśmy to, co zepsute miało nie być
Jak się to stało?
Jak to możliwe, że to poszło tak łatwo i szybko?
Może chciałem za dużo?
Może chcieliśmy za dużo?
Czy wina zawsze stoi po dwóch stronach?
Czy może to tylko moje wyobrażenie
Czy chcemy?
Czy my to przetrwamy?
Proszę powiedz mi że mnie kochasz
Że damy radę z tym wszystkim
Wiem że bez nas będzie lepiej
Ale ja się tego boję
Ja już nie chce nic bez ciebie
Naprawdę
Ja nie chcę bez ciebie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz