środa, 1 lutego 2017

Nibylandia istnieję naprawdę.

ZACZNĘ OD SŁÓW:

Moim zdaniem Nibylandia istnieję. Poruszam taki temat ponieważ, dużo osób mówi mi, że jestem w takim wieku, a wierze w takie rzeczy jak: wróżki, syreny.
Nie sądzicie, że w mitologii choć troszkę jest prawdy?
Mówiono nam, bynajmniej mi, że kiedyś takie zjawiska istniały, to dlaczego niby teraz mają nie istnieć?
Z Nibylandią jest tak samo. Tak słowa "Niby"landii mówi, że to na NIBY.
Ale ja uważam, że tak nie jest. Może być tak, że pewnie odkryli Nibylandię, ale nie chcą wprowadzać chaosu w świat.


Piotrusia Pana ktoś musiał wymyślić w takim sensie: jak on wygląda, jaki ma charakter.
Albo Dzwoneczka skąd wiedzieli, że jest takie coś jak wróżki? Że mają one skrzydełka i rzucają magicznym pyłem? Skąd ten magiczny pył?
Denerwuje mnie takie coś kiedy drugi człowiek śmieje się z innego bo wierzy w takie rzeczy.
To jest opinia każdego z nas.


To samo możemy powiedzieć o Atlantydzie. Jest taki ocean, ale skąd ta nazwa?
Tak naprawdę nikt z nas nie wie jak jest naprawdę.
Nikt NIGDY nie powinien się śmiać z tego, że wierzy w takie rzeczy.
Ja wierze, że nie jesteśmy jedynym "gatunkiem" na świecie, nie licząc zwierzęta itp.
Ja wiem, że nikomu zdania nie zmienią i nawet do tego nie dążę, ale chce żebyście zrozumieli, że nie ważne w co się wierzy, ważne jak się wierzy. Jeśli wierzysz to możesz zrobić wszystko.


Jeśli wierzycie w Boga to dlaczego nie możecie uwierzyć w takie rzeczy?
Interesuję się zjawiskami niewyjaśnionymi i nikt mi zdania nie zmieni, że ona nie istnieją.

Dla mnie Nibylandia to wiele nieskończonych możliwości.
Te wszystkie książki i bajki związane z Nibylandią są... Po prostu cudowne.

Dajmy na to Dzwoneczka.


          W Dzwoneczku możemy dowiedzieć się co to znaczy prawdziwa przyjaźń.



I nie tylko, dowiadujemy się więcej o wróżkach, magicznym pyle i o świecie.


Ja zawsze kochałem te piosenki z Dzwoneczka. Są takie magiczne...coś w nich jest.
I to nazywa się magia. Tak, magia jest takie coś.
Macie może przepis na magiczny pył?


A w historii "Dzwoneczek i uczynne wróżki" wydaję mi się, że twórcy chcieliby, aby świat uwierzył we wróżki i w je moce. Jak nie to po co to wszystko? O kim jest ta historia? 


Czy ten świat naprawdę musi być taki szary i nudny? Czy ludzie już odkryli Nibylandię, a boją się wyjawić prawdę? Nie wiem jaka jest prawda, ale wiem, że coś jest na tym świecie co nie daje mi spokoju.
Może wróżki boją się ujawnić bo ludzie będą je wykorzystywać na rożne sposoby.

 
                                      Nie wiem, jeśli taka jest prawda to przemieńcie mnie we wróżkę i polecę do Nibylandii zaznać spokoju już na zawsze.


I nigdy nie dorastać...


33 komentarze :

  1. Ja wierzę :)
    Bardzo fajny post!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post porusza naprawdę super temat niby taki banany a jednak nie. No ja stety lub niestety nie wierze w takie rzeczy, ponieważ jest to mało prawdopodddobne, lecz można sobie wyobrażać co by było gdyby naprawdę istniały. Pozdrawiam Naciaka !

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! Kochany! Ten post jest magiczny ^^ Aż przeniosłyśmy się do innego wymiaru :D Naszym zdaniem gdzieś tam żyją syreny, ale kryją się :) Dziubas :^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje właśnie chciałem aby był magiczny!! Super <3 Dziękuje bardzo, buziole ;*

      Usuń
  4. Tym kimś, kto powołał do życia Piotruś Pana, jest szkocki powieściopisarz sir James Barrie ;)
    Myślę, że tekst łatwiej czytałoby się, gdyby był wyjustowany.
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że to James Barrie wymyślił Piotrusia Pana, ale chodziło mi bardziej o to jak on go wymyślił skąd wiedział że jest Nibyladnia, Dzwoneczek który tam występuje oraz Magiczny pył skąd to wszystko...

      Usuń
    2. Po prostu wyobraźnia. Mając ją można wymyślić dosłownie wszystko. niesamowite historie, wspaniałe miejsca, bohaterów kochanych przez wszystkich czytelników.

      Usuń
    3. Z roku na rok powstaje coraz więcej tych rzeczy a troszkę wątpię żeby w tamtych czasach byla taka wyobraznia jak teraz

      Usuń
  5. Ja wierzę w Nibylandię, z resztą w Atlantydę też :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wierzę w duchy. :D Podobno Nibylandia to tak na prawdę "raj". Piotruś Pan to anioł, który przeprowadza dzieci na drugą stronę, co można wywnioskować z tego, że nigdy się nie starzeją. Kapitan Hak i jego kompani to szatan i diabełki, a zagubieni chłopcy to pomocnicy Piotrusia. Sama nie wiem co o tym myśleć. Tak samo jak ciebie Nibylandia, mnie intryguje Kraina Czarów. Chcę wierzyć, że Biały Królik istnieje na prawdę. :)

    https://lisiaosobowosczuzi.blogspot.com/2017/02/acc-classic-i-shadowhunters.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem taki cytat właśnie o Piotrusiu Panie. Ciekawie czy jest tak naprawdę...

      Usuń
  7. Oryginalny post i chociaż ja w Nibylandię nie wierze to byłoby naprawdę fajnie gdyby okazało się, że na 100% istnieje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cały czas sie zastanawiam gdzie ona jest...

      Usuń
    2. Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka tak powiedział piotruś

      Usuń
  8. Ależ oczywiście, że warto wierzyć. Jeśli o mnie chodzi, to mi łatwiej przychodzi uwierzyć w te wszystkie złe rzeczy, typu demony itd. Nie wiem dlaczego, ale jakoś wizje opętańcze naprawdę mnie przekonują co do swojego istnienia. Wydają się takie... realistyczne! Ale to świetne, że masz takie marzenia, że wierzysz. Z tego posta najbardziej utkwiło mi w pamięci zdanie, które pozwolę sobie sparafrazować ;) " Nieważne, w co wierzysz. Ważne, jak to robisz " . Mądrość, którą chyba można rozwinąć do postaci, w której nieważne, co robisz, ale ile serca w to wkładasz. Tak czy siak, zaintrygowałeś mnie. I pewnie nieraz jeszcze będę myślami wracała do Twojej Nibylandii :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeeju jaki cudowny komentarz... aż łezka kręci się w oku. Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Jeśli chodzi o mnie to bardziej wierzę w te złe istoty. Jednak wydaje mi się, że gdzieś daleko mogą ukrywać się te dobre rzeczy. Zawsze wierzyłam w jakąś małą część mitologii. W końcu, z czegoś te opowieści się wzięły. Post jest naprawdę świetny i daje dużo do myślenia. Oczarowałeś ten wpis iskierką magii. :)
    Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem po prostu pewny że takie istotki istnieja. Dziekuje bardzo i pozdrawiam!!

      Usuń
  10. Fakt, skąd ludzie wopowiadaniach czy książkach wzieli wróżki skoro nigdy nie istniały? Watpie by był człowiek ktory mial az tak bujna wyobraznie 😂
    maksimilion.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę, post który porusza :) to było miłe parę minut czytania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja nibylandia jest moja wyobraznia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hejka! Wiem, jest już 2021 rok, ale warto powiedzieć jedno zdanie:
    Naprawdę to bardzo magiczny post. Zawsze wierzyłam w Nibylandię, ale wszyscy mówili: - "Przestań, nie gadaj głupst" - a teraz ktoś prócz mnie wierzy w Nibylandię. Piękne to dla mnie jest.:-) Na razie już kończę i tylko rzeknę, iż można skomentować mój komentarz, ale odpiszę dopiero ok. 18-17.11.21r, ok? :3

    Pozdrawiam ślicznie :^
    DianaPL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tylko, że nazywam się Diana a PL to skrót od Polski, dlatego tak się podpisałam ;3

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za komentarz! Cieszy mnie to, że jeszcze ktoś czyta ten post pomimo tego, że minęło tyle at. Serdecznie pozdrawiam! <3

      Usuń
  14. ja wierze i udowodnie ze istnieje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wierzę, że udowodnisz, choć mi nie musisz, bo wierzę razem z Tobą

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka