10 sty 2025

moj pamiętniku!

 czy ja moge zyc jak kiedys?

jak wtedy kiedy tanczylismy na twojej 18nastce
do green light

i tak wtedy myslalem, ze bedziesz moim zielonym swiatlem
ze bedziesz juz na zawsze
ciezko to wytlumaczyc, a ja nie umiem tlumaczyc

zauwazylem to w sobie
ze chyba trace ta umiejetnosc po byciu samemu przez rok czasu
bez nikogo poza praca

nie opowiadalem nikomu o moich dniach tak jak kiedys wam
bo juz nikogo to nie obchodzilo- to praca

nie mialem przyjaciela
a bardzo chcialem go miec 
i szczerze to nawet na niego liczylem
ale sie przeliczylem
jak zawsze

ale to zmienilo moj swiat
naprawde jestem innym adrianem niz bylem te 3 lata temu
stety-niestety to nie jestem juz ja

tylko ze ja ciagle nim zyje

nikomu sie nie zwierzalem 
po czasie nie chcialem juz
to tak jakbu we mnie zaniklo

i teraz gdy jestem z toba, skarbie
i sie klocimy bezsensownie
to wiedz, ze ja chce ci powiedziec
ale nie umiem

kocham cie

naprawde,
jestes obok i nawet spocony wygladasz tak slicznie
a przy tej muzyce jest jeszcze lepiej

ja chyba nie umiem juz
rozmawiac
dlatego pisze tutaj





cos jakos tak mi sie zachcialo napisad taki krotki wpis w pamietniku

kocham cie moj pamietniku.

9 sty 2025

i to tez MOJ problem

 tak w sumie to dziwnie

bo dawno nie pisalem postow na komputerze
po prostu chyba telefon stal sie moim tak powaznym uzaleznieniem ze nie potrafie robic czegos inaczej, po prostu zmienic glupi nawyk

to dla mnie ogromny problem

tak samo jak moim problemem jest tez to ze nie zawsze chyba tryskam energia- a chcialbym
to moj problem bo kazdy ma to w dupie
to twoj problem wiec se radz 

ach
kocham ten swiat 

tak serio to kocham ten swiat
i to tez jest moj problem
te sny...
tez sa moim problemem

nikt ich stamtad nie zabierze
a ja nie potrafie tego porzucic
bo one sa realniejsze 

i to mnie troche martwi

troche bardziej niz kiedys chce tam wracac albo pozostac
bo jestes tez w nich ty

i to kolejny problem z ktorym ja SAM musze sobie z tym poradzic
ty nie jestes zla
a powinnas chyba
bo znam cie cale zycie
a ty tak po prostu

i znowu to samo

I TO TEZ MOJ PROBLEM!!!

ciagle jest to samo a ja nie umiem zatrzymac tej zajebiscie szybkiej karuzeli smiechu

koniec,
??


8 sty 2025

Sny ktorych nie moge sie pozbyc

 Sny, ktorych nie moge sie pozbyc
Siadam na skraju lozka, jakbym czekal,
az noc sie wytlumaczy.
Swiatla latarni przenikaja przez firanki,
ale nie daja odpowiedzi.
Znowu to samo –
twarze bez imion,
pokoje, ktore znam, ale nigdy nie widzialem,
glos, co szepcze rzeczy, ktorych nie rozumiem,
a ktore i tak mnie przeszywaja.
Moze to tylko zmeczenie,
moze to echo dnia,
ale dlaczego kazdy sen zostaje na dluzej,
jak cien w kacie, ktorego nie da sie wygonic?
Chcialbym je spisac,
ale kartka milczy lepiej ode mnie.
Chcialbym zapomniec,
ale pamiec lubi sie bawic w kotka i myszke.
Rano patrze w lustro.
Oczy mowia wiecej niz chce slyszec.
“Sny wroca,” szepcze do siebie,
jakby to mialo cos zmienic.


6 sty 2025

Czy to za malo?

 Co to znaczy byc idealna osoba?


Mam na mysli osobe ktora bedzie idealna we wszystkim

Bo czasami czuje sie tak jakbym nie byl dobry w niczym

Zawsze jest „ale”

Ktorego nie potrafie zrozumiec


Czy to jest za malo?

Moze faktycznie nie jestem wystarczajacy w tym czym powinienem byc najbardziej

Ale ciezko chyba mi czasami


Nie siedze juz w chmurach samotnosci

Tam gdzie byl kiedys finn i jake

Bo traktuje cie tez jako mojego przyjaciela

Jako osobe z ktora moge robic takie rzeczy jakie moge robic tez z przyjaciolmi


Chce zeiedzac z toba panstwa i miasta

Ale tylko z toba

Chodzic po polach lasach i przeywac jeziora

Przeprowadzic sie tam gdzie poprowadzi nas drewniany dom

I tam gdzie czeka nasz zwierzak

Rosliny tez czekaja z utesknieniem


Wiec prosze…


Nie chce byc twoim. „Ale”

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka