20 mar 2025

Pamietam

 Wciaz pamietam 2019

I to mrozne powietrze w noc halloweenowa

I niewiedzac wtedy tego co wiem teraz 

Bo slucham tej piosenki znowu

W ciszy

I sam

W ciemnym pokoju


Tesknie za wami kurde

I tutaj mam problem 

Bo naprawde nie wiem jak nie myslec

Co mam jeszcze zrobic zeby to odeszlo

Ten bol z przeszlosci

Nie chce byc taki do konca zycia


Pamietam was jeszcze 

Dziewczyny,

Bylyscie wtedy dla mnie dobre

I pomoglyscie mi

Wiele razy

Zawsze bede to pamietac

Dlatego mam was jeszcze w sercu i w glowie

A minelo 6 lat

To chyba jeszcze nie tak duzo prawda?


Prawda?


No to tak wlasnie

Wyglada moje rozmyslanie


Niektorzy ludzie odchodza szybciej

W myslach tez

I to akurat na plus

Chyba


Wiec tak

Pamietam rok 2019

Byl

Byl naprawde przelomowy.

19 mar 2025

Na mych policzkach

 Moje łzy zaschły na mych policzkach

Bo nie zdazyles ich wytrzec


Ale ciagle plyna

Ciagle gdzies kapia i czekaja az je zbierzesz do butelki

Z ktorej pozniej podlejesz nasze kwiaty

To pozwoli ci mnie zatrzymac na zawsze


Te slowa

Ciagle siedza mi w glowie 

I probuja wyplynac 

Ale nawet łzy nie moga wypchnac tego co siedzi gdzies tam w srodku


Cierpienie to cos co jest obecne w moim zyciu ciagle 

Nie umiem juz bez niego zyc

Bez ciebie tez nie umiem

Ale musze nauczyc sie zyc samemu

Pokochac siebie

Polubic swoje wady i swoje cialo ktore jest najwiekszym problemem


18 mar 2025

Czekam na ciebie w aucie

 Czekam na ciebie w aucie

Ale nie nadchodzisz

Moje łzy kapią na telefon


Juz sam nie wiem


Czy to byl dobry pomysl

W jednej chwili pękło wszystko co już zbudowalismy

To co mi dawales dluzszy czas

A w sekunde 

Zniszczyles


Nie chce 

Juz tu byc


Nie chce juz na nikogo czekac


Wszyscy i tak zniszcza to co sie zbudowalo 

A mnie

Mnie zniszczono bardzo dawno temu 

Juz teraz nikt

17 mar 2025

Kiedy to wszystko sie stalo

 Czasami juz sam nie wiem czego chce

To sie zmienia tak szybko ze ja sam nie nadążam 


Kiedy to wszystko sie stalo

Kiedy po raz kolejny wyladowalem w tym samym pociagu

O tym samym numerze


I znow siedze na fotelu

Patrze przez to okno

Nie widze duzo, bo slonce swieci mi prosto w twarz

Ale mj to nie przeszkadza

Wszystko widze w myslach


I to jest to czego chcialem 

Odkad pamietam

Teraz jestem tu gdzie wlasnie mialem byc


Kąpie sie w jeziorach

Marzne na promenadzie


Wiele innych


Ale wiem ze kiedys bede tam gdzie teraz chce byc

Priorytety sie zmieniaja

I mi 

Tez sie zmienily

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka