To dzisiaj!
W końcu przyjeżdżasz.
Niby trzy dni, ale dla mnie to naprawdę długo.
Tak bardzo Cię kocham.
Mam nadzieję, że dzisiaj się jeszcze zobaczymy.
Bo mnie nosi strasznie.
Żeby Cię przytulić,
pocałować,
a nawet rozpłakać.
Tak jestem do tego zdolny haha.
Dzisiaj, żeby nie czekać z niecierpliwością,
sprzątnąłem swój pokój.
Chyba pierwszy raz
i chyba pierwszy raz tak czysto.
Tak, jestem brudaskiem haha.
Lubie kiedy moje włosy leżą na podłodze,
dopóki nikt ich nie sprzątnie.
Lecz wiem, że ty tego nie lubisz i jesteś czyścioszkiem :D
Teraz czas żebym nauczył się gotować dla Ciebie.
Żeby obiady Ci smakowały.
Może uśpię w sobie depresje.
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!
PRZYJEDŹ! <3