Strony

sobota, 12 października 2024

Jestem dorosly

 Dzisiaj


Dzisiaj uświadomiłem sobie,

Że jestem dorosły.


Że wyjeżdżam,

Że śpię w niszowych hotelach,

Że pracuję i zarabiam własne pieniądze.

To dla mnie takie surrealistyczne,

Bo nigdy nie sądziłem,

Że doczekam takich czasów.


Nikt we mnie nie wierzył.

Zawsze mówiono mi, że nie dam rady.

Szczerze mówiąc,

Przez większość mojego życia byłem oceniany.


Doszło do tego, że już nawet nie chciałem chodzić na rozmowy o pracę,

Bo przecież i tak jej nie dostanę.


Zdarzało się tak,

Że kiedy już znalazłem pracę,

Mówiono mi, żebym ją zmienił,

Albo że się nie nadaję,

Albo żebym skoczył z mostu.


Żartuję.

Ale właśnie tak się wtedy czułem.


Pewnego wieczoru,

Poszedłem na ten most, o którym tak myślałem,

Bo nie mogłem wrócić do domu. (Kiedy dojrzeję, napiszę o tym więcej).

Usłyszałem słowa:

„Przecież nie masz tak źle! Ciesz się, że cokolwiek dostajesz.”


Dokładnie pamiętam ten dzień.

Wtedy zerwałem z dziewczyną

I potrzebowałem tylko, kurwa, rozmowy,

Wyżalenia się.

Czegokolwiek.


Czegokolwiek, co ukoiłoby to, co wtedy czułem.


Ale ty nigdy tego nie miałaś, prawda?

Zawsze było źle.

Zawsze każdy,

A zwłaszcza ja,

Robił wszystko źle.

Oprócz ciebie, oczywiście.


Powinnaś być mi bliska,

A jesteś tak daleko, że nie chcę cię szukać.

A ty…

Zostaw mnie w spokoju,

Na serio, na zawsze.


Mam już dość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz