7 cze 2023

Bede za wami tesknic

 Bede za wami tesknic

Wiem o tym

I bede tesknic za tym co stworzylismy i stracilismy

To jak chodzilismy do parku akademickiego 

I to jak chodzilismy do galerii handlowej

Tylko po to zeby spedzic ze soba czas


Bede za wami tesknic jak stad odejde

I bede was milo wspominac

Duzo sie od was nauczylem 

Troche to przykre ze sie rozpadlismy


Ale 

Bede was pamietac

I to co sie tutaj stalo 

I to jak nie chodzilismy na zajecia

Jak palilismy szlugi pod wydzialem

Jak lepilismy balwana

I to jak plakalismy ze nie zaliczylismy kolokwium

Wciaz pamietam ta cholerna filozofie 


Bede pamietac 

Jak na auli ogladalismy wyspe totalnej porazki

I dopasowywaliśmy ludzi z roku do bohaterow tej kreskowki


Nie zapomne o was

I nie zapomne o tym co robilismy i razem stworzylismy

Nie zapomne jak bylismy u ciebie w mieszkaniu i ogladalismy filmy

Nie zapomne o wspolnym smiechu


Bede was pamietac

Obiecuje

6 cze 2023

moim narkotykiem jest --------------------

 moim narkotykiem jest
natura
naprawde
jak ide do lasu lub na jakies pole sady czy jezioro, czuje sie tak jakbym bral najmocniejsze narkotyki swiata
nie potrzebuje zadnych wspomagaczy, nie potrzebuje nikogo ani niczego, ja po prostu upajam sie natura
i to mi daje nadzieje i pozwala mi pooddychać 
tak normalnie
 kocham spiew ptakow
i szum drzew
i to jezioro

tesknie za tym

Twoj telefon

 Zerknalem na twoj telefon

I zobaczylem powiadomienie z portali randkowych

Przez chwile bylo mi dziwnie ze nie umawiasz sie tylko ze mna

Ale nigdy nic sobie nie obiecywaliśmy

Nie moge byc na ciebie zly i nie moge cie winic


Jednak to nie zmienia faktu

Ze bylo mi dziwnie 

Bo gdzies tam mialem nadzieje

Ze moze jednak ci sie w jakis sposob podobam

I ze moze cos tam dla ciebie znacze

Ale nie robie sobie nadziei

Juz nigdy wiecej

5 cze 2023

Dwa lata bez smiechu

 Dwa lata sie nie smialem

I dwa lata nie slyszalem swojego smiechu

Niedawno go uwolnilem

Bo przez dwa lata bylem tak bardzo nieszczesliwy ze juz nigdy nie chcialem sie smiac


Gdy ktos sie przy mnie smial

Bylem bardzio zly na ta osobe

Bo nie lubilem tego

Nie lubilem tego ze ktos byl szczesliwy

To bylo dla mnie tak niepojęte ze nie chcialem tego polubic


Nieszczescie weszlo we mnie tak bardzi

Ze myslalem ze to jest w porzadku

A nie bylo

Nigdy nie myslcie tak, ze nieszczescie jest okej

Bo nie jest

To was pochlonie w calosci

To sprawi, ze nie bedziecie chcieli zyc

Bedziecie chodzaca pustka

To juz nawet nie jest uczucie

To jest pustka ktora z kazdym dniem was pozera

I w koncu was polknie


4 cze 2023

Przedwczoraj

 Przedwczoraj 

Usunalem nasze wspolne zdjecia

Zbieralem sie do tego jakis czas

Ale nie martw sie

Zostawilem te moje ulubione


Chcialbym zeby tak bylo z moimi wspomnieniami

Tylko te najlepsze chcialbym zostawic

A wszystkie przykrosci usunac tylko dwoma kliknieciami 

To wydaje sie takie proste

Wcale nie jest


Niektore zdjecia trzymam juz rok

Tylko dlatego, ze bylo wspamniale

A nie dlatego ze zaluje 

Ale tak

Czasami zaluje

Ze juz cie takiej nie ma

I ze juz cie nie znam

Nie znam cie takiej, jaka cie znalem


Powoli nasze piosenki odchodza w niepamiec

I tworza sie inne wspomnienia

Ktore za jakis czas i one zostana zapomnine


Bylo mi ciezko usunac te zdjecia

Bo robie to zazwyczaj wtedy

Kiedy mam negatywne emocje 

A gdy nie mam negatywnych…


Spogladam czasami na nie

Najbardziej boli mnie to

Ze je wydrukowalem

I nie umiem podrzec tego zdjecia

Bo zatrzymalem wtedy wspaniale chwile

I silne emocje


Musze udawac ze juz nic dla mnie nie znaczysz


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka